Strona 41 z 51

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: sobota 05 mar 2016, 16:23
autor: ikxio
no faktycznie okolica tam ladna, a samo miasteczko jak z wzorcowej pocztowki (wlasnie zatrudnilam wujka google z ciekawosci)

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: sobota 05 mar 2016, 16:36
autor: Sissi
Ikxio wiocha totalna ale wlasnie tak chcialam mam dosc duzych miast ,zreszta zawsze moge pojechac do miasta w koncu 25 min drogi to nie koniec swiata :wink:

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: sobota 05 mar 2016, 16:46
autor: ikxio
czyli wybralas opcje zblizona do mojej, z tym, ze u mnie nawet kosciola nie ma?

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: sobota 05 mar 2016, 17:23
autor: Alexa
Sissi super :happycat:

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: sobota 05 mar 2016, 20:55
autor: kaiko
O matko jak daleko!
Toż to blisko granicy z Francją :shock:
Ale miejsce faktycznie sielskie-anielskie!
Obys była tam najszczęśliwsza razem z koteczkami!

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: niedziela 06 mar 2016, 15:55
autor: Alexa
Kupiłam sobie w Auchanie koszulkę nocną z kotkiem a w zoologicznym żwirek Cats Best zbrylający w promocji-10 litrów za 29 zł.

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: niedziela 06 mar 2016, 16:41
autor: olga
No Alexa, zmartwię Cię - ta promocja i tak drogo wychodzi. W Zooplusie za 10 litrów zapłacisz 25 zł bez promocji, a za 40 litrów (tyle kupuję) 75zł.

Jaką koszulkę?

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: niedziela 06 mar 2016, 18:15
autor: Alexa
Zrobię zdjęcie koszulki i wstawię.

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: wtorek 08 mar 2016, 00:50
autor: Fonsitos
Sissi pisze:Nie wiem jak to napisac bo tak jakby z armaty troche ale kupilam sobie i kociarni nowy dom :)
Remontuje go maluje itd .ogrodek szykuje wszystko od nowa daje mi to radosc i nadzieje ze bede szczesliwa ;)

Łoł, szalejesz kobito, szalejesz!!! Dawaj foty.


Olga ma, Sissi ma. Cholibka, czas na mnie. Mamy 5 adres w ciągu roku (tak nam się karuzela przeprowadzkowa kręci...).

P.S. Sissi, a nie masz już tam tylu schodów co w poprzedniej lokalizacji, co? Nie będziesz robiła odpałów już na schodach prowadzących na taras/ganek/piwnicy?

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: wtorek 08 mar 2016, 18:09
autor: Sissi
Fonsi ,no sie rozpedzilam az sama sie boje ogromna zmiana w moim zyciu jest i nie tylko jezeli chodzi o kupno nowego domu ale i rowniez wymienilam malzona na nowszy model :D
Co do schodow to wlasnie znowu bede miala prawdopodobnie schody i to o wiele wiecej ale za to w domu wszystko na jednym poziomie oprocz piwnicy i pralni gdzie niestety musze po schdach mykac . Jednak kolanko prawie jak nowe spisuje sie na razie dobrze wiec nie powinno byc problemow ze zbyt szybkim ladowaniem w ogrodzie ;)
Trzyma kciuki zeby i Tobie sie udalo szybko domek swoj miec :ok:

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: wtorek 22 mar 2016, 16:38
autor: Alexa
Kupiłam w auchanie formę silikonowa w kształcie kotka.

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: wtorek 22 mar 2016, 17:25
autor: olga
Jak upieczesz ciasto to się pochwal :)

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: wtorek 22 mar 2016, 18:49
autor: Alexa
Właśnie się zastanawiam jakie ciasto upiec :)

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: środa 23 mar 2016, 00:07
autor: Fonsitos
marchewkowe

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: środa 23 mar 2016, 20:44
autor: olga
Kupiłam dzisiaj dzwonek bezprzewodowy i nie mogę go zamontować bo stary nie daje się odkręcić. Już dwa śrubokręty połamałam.

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: środa 23 mar 2016, 20:52
autor: Alexa
Olga do 3 śrubokrętów sztuka :lol:

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: środa 23 mar 2016, 22:09
autor: bungula
olga pisze:...bo stary nie daje się odkręcić. Już dwa śrubokręty połamałam.

A kropelka oliwy pod łepek śrubki nie pomogłaby?

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: czwartek 24 mar 2016, 01:41
autor: ikxio
podlej coca cola, powinno puscic

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: czwartek 24 mar 2016, 11:36
autor: sierpówka
bungula pisze:
olga pisze:...bo stary nie daje się odkręcić. Już dwa śrubokręty połamałam.

A kropelka oliwy pod łepek śrubki nie pomogłaby?

Już lepszy jest popularny preparat WD-40. Bardziej penetracyjny (w składzie jest ropa). Tylko , że gwinty muszą być w metalu.

ikxio pisze:podlej coca cola, powinno puscic

Jak wyżej ;) Coca colę lepiej pić przy robocie. Choć ponoć pomaga ale chyba ma za dużo cukru i potem będzie się kleić ;) Wszystko zależy w czym są te gwinty, w jakim materiale...
... jeśli w metalu to można przyłożyć pionowo do łba śruby kawałek twardej rurki lub śrubokręt ślusarski (to taki w którego rękojeść można walić młotkiem) i uderzyć energicznie dwa razy młotkiem. Tak zluzowana śruba powinna się odkręcić. Jeśli jest szansa , że jakiś preparat penetracyjny tam wpłynie to jak najbardziej można też popryskać. Jeśli ten sposób nie pomoże to trzeba odsłonić łby śrub i odkręcić je kleszczami, czyli zniszczyć stary dzwonek :ok:
W przypadku gdy śruby są wkręcone do drewna to lepiej od razu kręcić kleszczami.

Re: Kupiłam/iłem sobie

Post: czwartek 24 mar 2016, 12:40
autor: ikxio
sierpówka w kwestii coli - wymyslono tez paskudztwo bezcukrowe, ale na srubki nie dziala
ja wlasnie walcze z kolkami rozporowymi i klejem "nigdy wiecej gwozdzi" ale u mnie strefa sejsmiczna i na polce stoja modele okretow klejonych przez sp meza
my ludzie renesansu musimy umiec poslugiwac sie nowoczesna technologia :dance: