Strona 2 z 3

Re: Kot i ciąża ...

Post: środa 29 sty 2014, 22:51
autor: edyta.g
Fonsitos! Musiałaś?! :lol: I gdzie ja teraz znajdę truskawki lub arbuza <3 Ale mi smaka narobiłaś - o matkooooo!

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 00:42
autor: Fonsitos
Truskawki i maliny mrożone... Reszta, no cóż, trzeba było zachodzić w maju... O jeju i jeszcze czreśnie. :lol: (pocieszę Ciebie, bo jak przyszedł sezon 2013 to nie ruszyłam ani grama czereśni, malin i truskawek... bo karmiłam piersią, a córek wyjątkowo alergiczny na takie rzeczy, niestety).

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 09:12
autor: bungula
edyta, melony są, jedź melony zamiast arbuzów.

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 18:03
autor: edyta.g
Dzisiaj teść przygotował mi talerz witamin - kiwi, pomarańczki, gruszki i jabłka :D Instynkt dziadka włączył się :lol:

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 19:20
autor: Fonsitos
Szybko. :)

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 19:22
autor: edyta.g
Jak dla mnie bomba :D

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 19:33
autor: kaiko
Edytko z całego serca gratuluję i zycze sił i zdrówka-Wam obojgu!!!!!!

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 21:05
autor: edyta.g
Dziękujemy :)

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 22:11
autor: Sissi
Edytko ,korzystaj ze jestes rozpieszczana ile wlezie potem nie bedziesz spala cale noce :-D
ps.jak nazwalas swoja fasolke bo u Fonsi byla mala MI :-D

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 23:12
autor: Fonsitos
Sissi, a guzik! Po porodzie spałam więcej niż w ciąży. :) Zresztą nadal tak jest.

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 30 sty 2014, 23:50
autor: Sissi
No jak tak beda Edycie nadskakiwac to pewnie tez bedzie spac i spac :-D

Re: Kot i ciąża ...

Post: piątek 31 sty 2014, 18:50
autor: edyta.g
Haha ;) Moja Fasolka to - Serduszko :)
A co do spania - korzystam póki mogę i śpię w każdym wolnym momencie ;) Chociaż moja siostra też nie narzeka na brak snu - chrześniak mój przesypia całe noce praktycznie z przerwą o 5 na butlę i śpi do 9-10 :)

Re: Kot i ciąża ...

Post: środa 26 lut 2014, 14:13
autor: edyta.g
Jejuuuu... My ciągle jemy! Póki co przytyłam 2 kg (13 tydzień). Wczoraj byłam na kontroli - Kruszynka ma 7 cm :) Wszystkie wyniki badań wyszły Nam dobrze. Teraz nic tylko czekać do kolejnej wizyty - 18 marzec :)
Głód Nas nie opuszcza i zachcianki na rzeczy których W ŻYCIU BYM NIE ZJADŁA ! Aż sama się czasem zastanawiam "czy to normalne co ja jem" :P Ale grunt, że smakuje :D

Re: Kot i ciąża ...

Post: środa 26 lut 2014, 20:10
autor: bungula
A co jesz? Może wątrobiankę z cukrem? :mrgreen:

Re: Kot i ciąża ...

Post: środa 26 lut 2014, 20:35
autor: ikxio
kocie chrupki zamias cornfleks na sniadanie :)

Re: Kot i ciąża ...

Post: środa 26 lut 2014, 22:09
autor: Sissi
Edytko ,jedz ,jedz ale rozsadnie ,pamietaj ze po ciazy ciezko wrocic w te same ciuchy . Fuzo slonko warzyw i owocow miesa itd ,slodycze sobie oszczedz . Niech tam wam dwojgu na zdrowie idze Twoj apetyt :-D

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 27 lut 2014, 15:23
autor: edyta.g
Dziś na przykład kabanosy z Nutellą :oops: A tak to w miarę zdrowo :D Rosół i pomidorowa zawsze musi być w zasięgu ręki :P a słodkości - hmmmm :-D Ciężko im się oprzeć :-D

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 27 lut 2014, 16:03
autor: ikxio
Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. to za wiki
pomysl nawet mi sie podoba, jakby jeszcze do nadzienia dodac troche szafranu (bo przepis na nadzienie znalazlam beznadziejny, jak na barowe mielone) i jakich ziol prowansalskich, a calosc zamiast lukru potraktowac skwareczkami ? ja nie w ciazy to i zimna wodeczka by byc mogla

Re: Kot i ciąża ...

Post: czwartek 27 lut 2014, 21:52
autor: Fonsitos
Sissi pisze:Edytko ,jedz ,jedz ale rozsadnie ,pamietaj ze po ciazy ciezko wrocic w te same ciuchy . Fuzo slonko warzyw i owocow miesa itd ,slodycze sobie oszczedz . Niech tam wam dwojgu na zdrowie idze Twoj apetyt :-D


Owszem, po ciąży łatwo wrócić do starych ciuchów.

A bardziej serio - sporo moich koleżanek po pierwszej ciąży i tak garderobę zmieniało. Bo mimo, że kilogramy znikły to figura się zmieniła. I niech mi nikt nie mówi "powrót do figury sprzed ciąży" bo takie coś nie istnieje. Po pierwsze - biodra, pupa, ramiona, piersi - to się po prostu zmienia. To co było przed - już nie wróci. Szwagierka miesiąc po porodzie wskakiwała we wszystkie swoje spodnie, nawet rurki, ale górne części garderoby - do wymiany (te bez streczów czy innych miękkości - żakiety, bluzki koszulowe itd). Ja jeszcze moich nie wyrzuciłam/oddałam. Żal mi bo kurka praktycznie nowe są. Ale cóż. I staniki też już zupełnie inne są - a wg tabelek mam ten sam rozmiar! Żaden nie pasuje.

Re: Kot i ciąża ...

Post: piątek 11 kwie 2014, 20:52
autor: edyta.g
Kochani BĘDZIE SYNEK! :-) :-) :-) Natan <3 :-)