dachowiec.net Forum o kotach

temat specjalnie dla tych co probuja w obcych warunkach, albo po prostu zakalec jest pewny
OLGA - udalo sie zrobic ogorki malosolne (inne nie wyjda) w srodziemiomorzu - co prawda mieszanka kopru z PL, lyzeczka laktobakterii tez dotarla w plastikowej butelce od mamy trzy razy tyle soli co normalnie i swiezutkie ogorki prosto z targu troche dziwny gatunek bo z gruba skora ale JEST (a raczej bylo, bo wieczorem zjem ostatniego)

MATKO!!!!
Gratulacje ikxio!

Wow ! Ikxio moje gratulacje i zycze smacznego
ps.ja wlasnie wpierdzielam teraz tez malosolne niczym baba w ciazy ,pychota

Więcej o kiszeniu ogórków mówi odcinek 248 Kiepskich. Można go zobaczyć tutaj . Należy kliknąć: oglądaj na www (wymagany dodatek Silverlight jeśli go brak w kompie).

ikxio a dlaczemu nie wychodziły wcześniej? I musiałaś dostarczać bakteryjki z importu?

olga to lepiej wytlumaczy bo biolog - sa zyjatka odpowiedzialne za kiszenie, beztlenowe i w q-e nie chca wspolpracowac
ma polnocy ES gdzie temperatury nizsze masz gorsze wino i szanse na kiszonke - tu gdzie mieszkam ???? kiszone nie wyjdzie, dalo sie to zmusic

[quote="ikxio"]olga to lepiej wytlumaczy bo biolog - sa zyjatka odpowiedzialne za kiszenie, beztlenowe i w q-e nie chca wspolpracowac


"Współpracować"?! Po prostu nie chce im się ze sobą - kopulować!

Dana56 pisze:"Współpracować"?! Po prostu nie chce im się ze sobą - kopulować!

ja tak od nich nie oczekuje kopulacji tylko tego, zeby mi ogorki podkisily - a to sie nazywa "wspolpraca miedzygatunkowa" miedzy ogorkami, bakteriami i czlowiekiem