dachowiec.net Forum o kotach

Panna Pola o sobie
mrau...
Jestem kicia czarno-biała,
z moją Dużą zamieszkałam,
kiedy byłam już dorosła
pani Krysia mnie przyniosła.
A co przedtem – nic nie powiem,
więc nikt o tym się nie dowie,
zatem teraz cicho sza,
każdy tajemnicę ma.
Mam tu balkon i drapaki,
dwa tunele, trzy leżaki,
dwie kuwety także mam,
siusiu tutaj, klocek tam.

Kiedy pora na śniadanie,
(rano mam ochotę na nie)
to po Dużej sobie skaczę,
no i trochę przy tym płaczę.
Duża wtedy się gramoli
przy okazji też biadoli,
co z tym kotem ona ma,
ale mi jedzonko da
i Renala – mi podaje…
KTO SIĘ TYM NAPRAWDĘ NAJE?!,
lubię kremik Miamor,
on poprawia mi humor.

Chore nerki ponoć mam,
nic nie czuję, powiem Wam.
Duża mówi: „Mało pijesz
i za długo nie pożyjesz”,
więc podsuwa mi miseczkę,
ja zaś, droczę się chwileczkę,
może sobie wtedy śnić,
bo nie będę właśnie pić,
za minutkę może dwie,
to i owszem – czemu nie.
Jestem kicia czarno-biała,
co się tutaj przedstawiała.
mrau...

Bungula piękny wiersz o Poli

Jaka utalentowana Pola

Bungula brawo swietny wierszyk o Polci ,gratuluje talentu poetyckiego

Z dedykacją dla wszystkich zestresowanych.

Przykre przeżycie panny Poli
Tośka - to kudłaty pies,
co jest straszny niczym bies.
Łazi za mną wszędzie w krok,
to po prostu dla mnie szok.

Śmierdzi to to, jak pomyje
i się nawet nie umyje.
Raz się do nas przyplątała
i dwa dni z nami mieszkała.

Tak się tym z e s t r e s o w a ł a m,
że do łóżka nasikałam.
Tylko Duża ze mną śpi!,
a nie jakiś potwór psi.

Duża bardzo się martwiła
i myśl ta ją też przybiła,
że się jej rozchorowałam,
a ja tylko psa nie chciałam.

Potwór psi, czyli Tosia wygląda tak:

Bungula ,fajna wierszo-rymowanka
ps. piese to rzeczywiscie straszny potwor

Super bungula, masz talent

Panna Pola o zabawkach
Bym się w domu nie nudziła,
Duża sobie wymyśliła,
to jej takie małe hobby
i zabawki dla mnie robi,
co w środku chrupki mają
i radości sporo dają.

Muszę się wykazać sprytem
i inteligencją przy tem,
że nie umiem udawałam,
ale Dużej nie nabrałam,
ćwiczę zatem sprawność łapek,
by wydostać się z pułapek.

Transportera nienawidzę
i się nim po prostu brzydzę,
więc do zamka się dobieram
i z łatwością go otwieram,
potem skaczę niczym żbik
i już nie ma mnie tam w mig.

Fajna rymowanka Bungula

Super są te twoje rymowanki
Zamówię sobie wierszyk o moich kotach na imieniny

Tylko pytanie, czy będę umiała tak na zamówienie? Mało wiem o Bondi, o Bruno wiem więcej jaka jest.

ja tylko żartowałam bungula

bondi futrem na swiat tryska
i rudawe jest z pyszczyska
niczym lew
no dobra poezja to nie jest

Ale mi się podoba, ikxio

Zwłaszcza to "niczym lew"

dobre i takie początki,
Składajcie rymy to nic trudnego,
za to zabawa jest na całego
olga, czekaj, czekaj, a koty coś o tobie napiszą

Polcia Bunguli fajna jest
jednak czasami ma stres
bo Pancia robi jej koci test
czy potrafi wyciagnac przysmaki
ktore w zabawkach ukryla fest
ale to zabawa dla Polci jest

brawo Sissi, jeszcze jakiś zespół rapujący utworzymy

Ale talenty mamy na forum
Aż zazdroszczę, ale nie potrafię sklecić jednego składnego zdania nawet prozą a co dopiero wierszem

To się tylko tak wydaje, tajemnica tkwi w rytmie W każdym wersie musi być ta sama liczba sylab.
wystarczy złapać ten rytm wierszowy,
a rymy same wchodzą do głowy.

Nawet porad udzielasz wierszem