dachowiec.net Forum o kotach

Fajny wierszyk, powinien byc szerzej opublikowany

Bungla ,brawo ,wierszyk super

Panna Pola o kociej telewizji
Gdy nadchodzi pora zimy,
z Dużą karmnik znów robimy,
ona przytnie i przyszyje,
ja wyciągam tylko szyję,
wszystko z boku kontroluję
i łaskawie akceptuję.

Ptaszki do nas przylatują
i ziarenka podskubują,
cały czas je obserwuję,
to mnie bardzo ekscytuje,
kiedy tak się im przyglądam,
to od Dużej chrupek żądam.

Taki program kulinarny,
jest wśród kotów popularny,
to wspaniałe są podniety,
zaraz każdy ma apetyt,
co tam Pascal, czy Okrasa,
gdy w karmniku ptaszek hasa.
mmniam…

Bungula super wierszyk

bungula ja twoje wiersze to lykam jak poezje Antonio Machado - masz dar do wykorzystywania rytmiki slow.

Jak zawsze rewelacyjny wierszyk

Panna Pola – aaa psik!
Aaa psik, a psik, a psik, a psik,
rany Julek!, co tak śmierdzi?!
Duża chce mnie tu uśmiercić?
Tak nie wolno!, ja zwariuję
i na pewno się zatruję,
to się nie ma z czego śmiać!,
bo nie można się schować.

Duża, czy ty masz sumienie?,
to jest żadne tłumaczenie!
„Każdy tnie, z początkiem wiosny,
kwiatki, żeby lepiej rosły”,
to mi cały nos wykręca,
kto się tak nad kotem znęca?

Aaa psik, a psik, a psik, a psik,
skończ już wreszcie te tortury,
bo wylezę wnet ze skóry,
czemu o mnie zapominasz?,
gdy Geranium swe przycinasz,
uff…, wreszcie okno otworzyła
i cierpienie me zmniejszyła.

Bungula super wierszyk

He he.
Miałam kiedyś piękne wielkie geranium.
Do czasu jak zamieszkał u mnie pierwszy kot

Zagadka panny Poli
Posłuchajcie wszyscy wkoło,
mam zagadkę na wesoło,
to jest magnes wprost dla kota,
tak go ciągnie ta ciasnota.

Tam jest ciemno, tajemniczo,
więc dla kota bardzo byczo,
to zabawa jest morowa,
kiedy ktoś z nas tam się schowa.

Gdy przyjedzie z poczty goniec,
to zostaje coś na koniec,
cztery ścianki, spód i wieko,
w bardzo modnym stylu eko.

O co chodzi? czy już wiecie?
najpiękniejszy jest na świecie,
ten wspaniały dla nas schron,
to po prostu jest – KARTON.

Fakt
kartony to jest to co koty lubią najbardziej

Bo może to jest tak, że wszechświat mieści się w kartonie...

Bungula brawo ,fajny sympatyczny i lekki wierszyk o o najukochanszym kocim kartonie

yuuuupiii uwielbiam lekkosc piora

Super wierszyk Bungula

Panna Pola – scenarzystka
Co się u nas w domu działo!,
opowiadać to za mało,
film nakręcić dramatyczny,
taki wprost katastroficzny,
jak „Tragedia Posejdona”,
daję słowo niechaj skonam.

Dom na głowie postawiony,
istny sajgon w nim zrobiony,
Duża meble przestawiała,
folią, taśmą oklejała,
jak parowóz tak sapała,
mało mnie nie spakowała.

Potem przyszli straszni tacy
i zabrali się do pracy,
jeden ciskał iskier snopy,
drżałam cała aż po stopy,
rozpaczałam i miauczałam,
tak się ich potwornie bałam.

Co mam robić nie wiedziałam,
na balkonie być nie chciałam,
świat się walił nad mą głową,
to kataklizm daję słowo,
więc w panice wciąż biegałam,
gdzieś się ukryć wszak musiałam.

Wreszcie, poszły te potwory,
harpie dzikie i upiory.
To był HORROR, mówię Wam,
dobrze, że ja Dużą mam,
chyba ona to sprawiła,
koniec świata odwróciła.

Bruno, Bondi ze swej strony
popierają Poli żale:
Gwałtu! rety! Koniec świata!
Wszędzie dziwne jakieś stwory
Hałas, piski, zgrzyty, bory
Koty muszą się ratować a tu nie ma się gdzie schować!


Tu sufitu wcale nie ma
Tam znów ściana jakaś dziwna
i futerko kocie trzyma...
Ledwie Bruno się wyrwała,
niemal przez to osiwiała
ale jakoś się domyła i znów czarna jest jak smoła

Bondi znowu w eskapadzie
wypuściła się daleko
i wróciła cała czarna:
Duża krwawo się zemściła
i wyprała kota w misce
Biedna Bondi w noc nie spała bo futerko osuszała

Dość już mamy! Chcemy spokój
mieć nareszcie! Własny pokój,
łóżko, drapak, gdzie to wszystko?
I nie chcemy gruzu w miskach!
Farby w wodzie, kurzu w kocu!
Już nie chcemy więcej ruchu, zakończ Duża te zabawy

Daj nam wytchnąć, daj odpocząć,
chcemy wreszcie spać spokojnie,
Apel nasz niech trafi do cię,
wsłuchaj się w lamenty kocie.
Bo się końcu pogniewamy
Tak traktować kocie damy!

Istny ARMAGEDON

Odezwa panny Poli
Co kartusze tu cierpicie,
kotki Dachu się połączcie,
ciemiężone przez remonty,
obsikajcie wszystkie kąty.
Niech się Dużym nie wydaje,
że budują sobie raje.

Bungula super wierszyk