Re: Fundacje i ich kosmiczne wymagania.
: sobota 16 kwie 2016, 16:05
Masakra jakaś Ja nigdy nie szukałam kotka w fundacjach-jakoś tak wyszło że najpierw zaopiekowałam się Moruskiem a potem przygarnęłam z podwórka Psotkę.
U nas schroniskowe wolontariuszki urządzają też akcje adopcji w galerii Katowickiej-są tam i pieski i kotki. Od razu można na miejscu adoptować zwierzaczka.
U nas schroniskowe wolontariuszki urządzają też akcje adopcji w galerii Katowickiej-są tam i pieski i kotki. Od razu można na miejscu adoptować zwierzaczka.