dachowiec.net Forum o kotach

http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/ ... ,id,t.html
okropnie czyta się takie słowa, dobrze, że ostatecznie istnieją jeszcze dobrzy ludzie i historia skończyła się ok.

przygnebiajaca jest ta bezdusznosc schronisk i ludzi ktorzy mogliby jednym telefonem ,jednym palcem kiwnac zeby bezdomne zwierzeta mogly miec chocby maly ale cieply kat i miske jedzenia ,jak mozna byc praownikiem schroniska i zajmowac sie ochrona zwierzat kiedy mija sie z sercem z kamienia lezac biedne zmarzniete i glodne koty i psy

mnie to najczesciej oslabiaja komentarze.

faktycznie, totalna masakra..

Na Animal Planet powtórka serii "Kocim okiem"

Olga widzialam jute te badania uczonych u mnie ze 2 tygodnie temu i tak ogladalismy z Malzonem i jakos nie chce mi sie wierzyc ze tak widza koty . Kiedy jakies 20 lat´temu slyszalam tez od uczonych ze koty nie wi´dza sie w lustrze chcialabym widziec ich mini kiedy moja kociarnia prze lustrem w sypialni przechadza sie wte i z powrotem przysiada ,patrzy sie na siebie opiera lapkami probujac dotknac kota po drugiej stronie itd.

Drastyczny materiał z wykopu...
http://www.prw.pl/articles/view/31431/s ... ie-zdjecia

Nie otwieram linka bo potem nie zasnę.

ja tez nie otworze ,boje sie

Kobieta ewidentnie wymaga leczenia, dobrze, że odebrano jej koty, bo mają teraz szansę na nowe normalne domy.

A to chyba o tym samym co Sissi ostatnio umieściła-babsko z hodowli zrobiło rozmnażalnie bo chciało nowy kolor kota uzyskać. Pisałam co bym zrobiła temu babsztylowi.

Nie, to o 60-cioletniej kobiecie, która zgarniała koty z ulicy, ale trzymała je w fatalnych warunkach w czymś, co trudno nazwać mieszkaniem.

a widzieliście ten materiał na TVN w UWAGA...kobieta w bloku miała niby hodowlę kotów...i była też zapowiedź jutrzejszego programu, gdzie pokażą "babę" z pseudohodowlą kotów...ona mroziła kocięta w zamrażarce...te które nie odpowiadały jej pod kątem koloru...masakra...brak słów...bo tego nawet nie można komentować...sorki za chaos, ale nie potrafię pozbierać myśli, aby po polsku to opisać...qrwa...

w najgorszym wypadku dwa lata i to najczesciej w zawiasach. takiej to nawet do sprzatania zwierzecych trupkow z autostrady nie wyslesz bo wrazenia na niej nie zrobi.

Arthrawn to jest to babsko o ktorym pisalam w temacie "pomozcie tym biednym kotkom " dla mnie jest nie zrozumiale ze moze chodzic wolno ten potwor ,stracilam wiare w ludzi i w to ze istnieje jakies prawo ktore karaloby tych barabarzyncow i chronilo zwierzeta

Oglądaliście? Ta baba jeszcze się kociarą nazywała...musiała być znana w środowisku, skoro do telewizji śniadaniowej trafiła...mam nadzieję, że trafi do "kociego piekła"...

Sissi kilka postów wyżej stwierdziłas, ze nie wierzysz w kocie postrzeganie świata przedstawione przez naukowców. A w takie uwierzysz?
http://kotburger.pl/uimages/services/ko ... 1384696420

Nie wiem, jak Sissi - ale ja uważam, że Ci naukowcy mają 110% racji.