Strona 2 z 2

Re: Koty a religia

Post: czwartek 30 sie 2012, 16:50
autor: Fonsitos
;) macie nowy wątek :D

Re: Koty a religia

Post: czwartek 30 sie 2012, 19:07
autor: bungula
Fonsi, czy to chodzi o kult kota? ;-) nie powiem ciekawy temat. :-D

Edit:
Aaaa... Rozumiem przeklejony wątek.

Re: Koty a religia

Post: czwartek 30 sie 2012, 21:06
autor: Fonsitos
A czemuż by nie o kulcie kota?

Re: Koty a religia

Post: czwartek 30 sie 2012, 23:01
autor: Sissi
Fonsi ja nie mam z tym problemu bo dla mnie koty to boskie a co boskie szanuje i kocham ponad wszystko ,bez nich nie moglam bym istniec wiec dla mnie boskosc to tez umilowanie dla kociastych.

Re: Koty a religia

Post: czwartek 30 sie 2012, 23:07
autor: ikxio
podpisuje sie pod Bastet

Re: Koty a religia

Post: piątek 31 sie 2012, 08:31
autor: bungula
Bastet to najbardziej znane bóstwo religii starożytnego Egiptu - bogini z głową kota lub pod postacią kota, ale równie ciekawym bóstwem, choć raczej mniej znanym jest bogini Sechmet (lub Sekchmet). Jej wizerunek to lwica. Bóstwo o bardzo skomplikowanej naturze, Sechmet była boginią wojny i sprawiedliwości wyewoluowała z bogini Hathot. Chociaż niektóre źródła podają, że to jedno i to samo bóstwo tylko w dwóch postaciach dobrej bogini nieba i Macierzy (Hathor) i złej (Sechmet). Jednak zakwalifikowanie Sechmet do zdecydowanie złych bóstw jest dużym uproszczeniem. W mitologii jest to rzeczywiście dość krwawa bogini, ale nie pozbawiona cech szlachetnych, jak sprawiedliwość. Gdy w państwie działo się źle, Egipcjanie mawiali, że jest rządzone bez Sechmet.

Re: Koty a religia

Post: piątek 31 sie 2012, 13:33
autor: ikxio
bungula samce nalezy wyslac do 100 diablow - Bastet - to taka bogini rozrodu, zabawy i musibycia , kotowata jak pomysl istnieje - jakis idiota zapomnial, ze lwica to samica bez grzywy (jak szaf pawianow z czerwonymi posladkami ) i paszol won

Re: Koty a religia

Post: piątek 31 sie 2012, 13:52
autor: bungula
ikxio pisze:bungula samce nalezy wyslac do 100 diablow - Bastet - to taka bogini rozrodu, zabawy i musibycia , kotowata jak pomysl istnieje - jakis idiota zapomnial, ze lwica to samica bez grzywy (jak szaf pawianow z czerwonymi posladkami ) i paszol won

:shock: o co tu chodzi? Co ma pawian do wiatraka, a raczej do Sechmet? :?

Re: Koty a religia

Post: piątek 31 sie 2012, 14:04
autor: ikxio
starannie przygotowana legende