Strona 1 z 2

Nocne życie ...

Post: środa 27 lis 2013, 23:18
autor: edyta.g
Macie może jakieś sposoby na nocne życie Naszych kotów?
Bo powiem Wam, że moja nie daje za wygraną i zrobi wszystko, dosłownie WSZYSTKO aby ściągnąć mnie lub narzeczonego z łóżka.. I nie reaguje na "nie wolno", pryskanie wodą, zamykanie drzwi.. na NIC :evil:
Zazwyczaj zaczyna swoje nocne życie między 3 a 5 godziną ... a o 8-9 śpi :-D i tak pół dnia. Próbowałam ją już przestawić, wymęczyć, bawić się z nią do upadłego - ale niestety nie działa na nią :)
Ma 4 miesiące - wiem - dziecko, potrzebuje się wyszaleć... Ale ja potrzebuję SNU :D

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 00:07
autor: sierpówka
Nie zamykaj drzwi. To nic nie da... Nic nie poradzisz. Zawijaj stopy kołdrą i próbuj spać :lol: Małe koty tak mają...

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 00:49
autor: Fonsitos
Diablik "uspokoił" się tak po 2 roku życia. Ma 5,5 roku. Z tym, że to "śpi spokojnie w nocy" dotyczy 3 nocek w tygodniu. Dzisiaj na przykład też wojował po nocy, dorwał piłeczki zosiowe i ganiał z nimi po panelach... Godzinę wcześniej sama Zosia się obudziła i godzinę później również. Także wiesz, tego... Jak do kota dołączy mały pełzak ludzki to wtedy będziesz miała nieprzespane noce. :D

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 09:49
autor: bungula
Z wiekiem trochę się uspokoi, ale tylko trochę 8-) . Spróbuj wybawić ją późno wieczorem i dać jeść na noc. Pełny brzusio pozwoli Ci spać (może) do 5 rano :lol:

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 09:55
autor: edyta.g
Bawiłam się z Nią do 23.47 i zazwyczaj ma jedzenie na noc :D NIE POMAGA :D haha :P
Drzwi nie zamykam bo kolor tracą ;) Nocna Furia dzisiaj 0 4.07 mnie ściągnęła z łóżka ... Jak z dzieckiem :D

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 10:01
autor: bungula
Nie wstawaj, nie reaguj, nawet jeżeli coś zrzuci, czy biega po tobie, bo uzna, że to normalne i będzie robić tak zawsze.

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 10:04
autor: edyta.g
Staram się nie reagować, tylko jak słyszę, że niszczy nowe meble, drzwi (mimo, że nie zamykamy) to ... :| I tylko po złości w nocy, bo w dzień - kochana kotka :)

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 11:01
autor: bungula
Spróbuj na meblach (tymczasowo) przymocować kawałki wykładziny. Koniecznie spraw kici drapak, na naszym forum znajdziesz pomysły na drapaki domowej roboty, zobacz tutaj >> i staraj się w ciągu dnia zachęcać kicię do ich drapania, nagradzaj kiedy tylko wbije pazury w drapak lub matę.

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 11:15
autor: edyta.g
Drapaki ma, myszki, piłeczki i mnóstwo innych zabawek. Jest nagradzana (kabanoski, witaminki itp). W dzień zero problemu z nią jest. Tylko w nocy jest złośliwa (no ale to normalne - zdrowa kotka - wredna i złośliwa być musi). Teraz zastanawiam się tylko nad "kocim drzewkiem" dla niej. Może to rozwiąże problem skakania po stole i meblach.

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 12:17
autor: bungula
edyta.g pisze:Może to rozwiąże problem skakania po stole i meblach.

A..., bieg swobodny tzw "le parkour 3d" po mieszkaniu - to normalka, nigdy nie przechodzi :lol:

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 12:56
autor: edyta.g
nigdy nie przechodzi :lol: ??

Od razu mi lepiej :lol:

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 12:58
autor: sierpówka
Świetnie się sprawdzają puste kartony ze sklepu. Tylko trzeba zmieniać, co jakiś czas. Kot lubi kartoniki....

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 13:26
autor: edyta.g
Postawić jej w pokoju te kartony i zostawić czy jakoś "tuningować" je? ;)

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 20:19
autor: Fonsitos
Nie, wystarczy przynieść ze sklepu. :D "Każde dowolne pudełko generuje dowolnego kota". Druga rzecz - mój Diablik szalał bardzo, teraz mniej, ale tak jak bungula napisała - meblowy parkur nie przechodzi. Dlatego: żadnych kwiatków, dupereli, pierdualiów na trasach przelotowych, czyli parapety, kredens, szafka z telewizorem (przechadzki po płaskim telewizorze też możliwe), biurko/stół itd itd. :) Jeśli więc masz coś cennego co może się stłuc - schowaj zawczasu.

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 21:08
autor: edyta.g
Pochowane mam już wszystko :D Zawdzięczam Jej minimalizm w mieszkaniu :D Jeden kwiatek pozwoliła mi zachować - ale nie mówię hop bo może i kwiatka będę musiała się pozbyć ;)

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 21:25
autor: Alexa
Edyta a co to za kwiatek? bo dużo kwiatów jest trujących dla kotów.

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 22:15
autor: edyta.g
Storczyk ... Alexa - powiedz proszę, że chociaż jeden może uchować się w mieszkaniu :D

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 22:40
autor: Sissi
Storczyki sa ok ,mozesz je miec :-D

Re: Nocne życie ...

Post: czwartek 28 lis 2013, 22:44
autor: edyta.g
Od razu lepiej :D Chociaż tyle mogę mieć :lol:

Re: Nocne życie ...

Post: piątek 29 lis 2013, 00:07
autor: Fonsitos
Storczyki są ok. Jedyne, których Diablo nie zjada.