Strona 5 z 12

Re: Żwirek

Post: czwartek 07 lis 2013, 21:43
autor: olga
Opinie przekażemy tak szybko jak będą jakieś miarodajne wyniki :)

Fonsi - toć cała reklama na tym polega - wmówić, że superhiperextrainajlepszynaświecie :)
ikxio - o wydajności też w superlatywach się wypowiadają

Re: Żwirek

Post: czwartek 07 lis 2013, 21:54
autor: ikxio
olga gadac moga - ja czekam na Twoja opinie ta analityczna bo moje zamowienie bedzie przemyslowe

ja jestem zaskoczona sprytem Mruni w szybkosci jak posluzyc sie klapkami,poruszania sie w kuwecie -santa Mrunia za zycia

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 17:56
autor: olga
Pierwsze wrażenia po otwarciu kukurydzianego żwirku:
1. Nie przypomina popcornu
2. Jest bardzo ciężki
3. Przesypywany nie pyli prawie wcale
4. Jest bury i drobny - w pierwszej chwili myślałam ze omyłko przysłano mi bentonitowy
5. Ma słaby zapach karmy dla szczurów laboratoryjnych.
Ze względu na ten zapach dodaję go po trochu do kuwety żeby zamienić stopniowo stary na nowy. Za jakiś czas zdam relację z wydajności, roznoszenia, pochłaniania zapachów itp.

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 17:59
autor: ikxio
mnie to by interesowalo - zdolnosc pochlaniania i czy da sie do WC wyrzucac?

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 18:23
autor: arthrawn
a ja szukam dalej...drewniany, za mocno się roznosi. Bazyl kopie i nosi po całym domu. A Olivka wiadomo, myk drewniany kawałeczek i pytanko co to? co to?
Wiem, że sporym plusem było spuszczanie w toalecie i mimo wszystko był wydajny. Paczka 8 litrów starczała mi na 4 tygodnie, a gdy był po operacji, niewielka ilość starczała - aby mu zapewnić czystość :)
wracam do tradycyjnego żwirku, ale mam cały zapas torebek na kupki ;) oczywiście zestaw Olivkowy :) 300 sztuk za 0,32 GB...śmiech na sali :)

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 19:23
autor: Alexa
A ja kupię też żwirek diagnostyczny-żeby mierzyć ph moczu kotków.Ale nie dam go do kuwety tylko będę łapać siusik kotków a potem zalewać nimi trochę żwirku.

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 19:41
autor: bungula
Alexa pisze:A ja kupię też żwirek diagnostyczny

A czy wiesz już ile taki żwirek diagnostyczny kosztuje? tak około? Dlaczego pytam, bo ja kupuje paski diagnostyczne, ale one wypadają drogo. No, i jaka jest wiarygodność tego żwirku, może to lepsze rozwiązanie niż paski.

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 19:47
autor: Alexa
Koleżanka mówiła że na wystawie kotów za 5kg żwirku LifeMate chcieli 30 zł, w sklepach internetowych patrzyłam -jest droższy(sklep zoologiczny internetowy Apet) Jest jeszcze inny żwirek ale nie pamiętam nazwy. A paski ile kosztują i jak badasz mocz Poli?

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 20:03
autor: bungula
Używam pasków dla ludzi Multistix 10 SG firmy Simens 100 pasków kosztuje ok. 68 PLN. Łapię mocz do pojemniczka i nawilżam nim pasek, porównuję z kolorową skalą, która jest na opakowaniu. Trzeba odczekać ok. 60 s, żeby pasek prawidłowo się zabarwił. Glukozę i bilirubinę można już odczytać po upływie 30 s, kreatyninę i ciężar właściwy po 45 s, krew, pH, białko, urobilinogen i azotyny po 60 s, a leukocyty po 2 min. Wetka mówiła, że leukocytami nie mam się przejmować, bo u kotów ludzkie paski przekłamują wynik. Mam szczególną uwagę zwracać na ciężar właściwy, pH i kreatyninę i bilirubinę.
A ten żwirek mierzy tylko pH?

PS
Znalazłam ten żwirek, ale z opisu wynika, że jest on bardzo zgrubny, dla Poli to się chyba nie nadaje.

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 20:12
autor: Alexa
Tak tylko ph-barwio się na żółto-jak ph niskie a na fioletowo jak wysokie, na zielono jak w normie.Widziałam też na jakiejś stronce inny żwirek który barwi się na 4 kolory w zależności co pojawia się w żwirku-krew.

Re: Żwirek

Post: piątek 29 lis 2013, 20:23
autor: ikxio
zwykly pasek lakmusowy do pomiaru pH wystarczy w takim razie - wcale zwirku nie trzeba kupowac - Alexa z tego co piszesz to przerost formy nad trescia.

Re: Żwirek

Post: poniedziałek 16 gru 2013, 21:29
autor: olga
Żwirek kukurydziany ciąg dalszy:
W tej chwili w kuwecie jest mieszanka żwirku drewnianego i kukurydzianego z przewagą tego ostatniego.
To co zauważyłam to znaczne ograniczenie rozwlekania żwirku po całym domu: drobne i ciężkie kukurydziane ziarenka nie czepiaja się kocich łapek i nie wychodzą z nimi na pokoje. Nie odkurzałam cały tydzień żeby sprawdzić efekty i w domu nie było brudniej niż po dobie ze żwirkiem drewnianym. A i to co się roznosi to pozostałości drewna, kukurydzianych granulek nie widać.
Nie ma kurzu, tzn nie osadza się wszędzie drewniany pyłek bo "normalny" domowy kurz oczywiście jest.
Dobrze się zbryla, na dzień dzisiejszy świetnie chłonie zapachy.
Jeszcze lepiej niż drewniany pozwala się spuszczać w toalecie: nie ma tendencji do pływania po wodzie.
Nie umiem jeszcze ocenić wydajności, ale po ponad dwóch tygodniach użytkowania nie wygląda to gorzej niż CBE+.
Jego zapach niezbyt mi sie podoba, ale dość szybko wietrzeje i wydaje się zupełnie nie przeszkadzać kotom. Ogólnie koty nie mają najmniejszego problemu z przestawieniem sie na to podłoże.
Generalnie chwalę sobie i pomimo wysokiej ceny zakup powtórzę, bo warto jest trochę zapłacic za komfort czystego dywanu i praktycznie całkowity brak kuwetkowego aromatu w domu.

Re: Żwirek

Post: poniedziałek 16 gru 2013, 21:38
autor: Sissi
Ja jeszcze poczekalam za zakupem na recenzje Twoje Olga :mrgreen: troche jest drozszy ale jak ma sie sprawdzac i byc lepszym niz Cat best to sie pwenie skusze :-D

Re: Żwirek

Post: czwartek 23 sty 2014, 18:35
autor: olga
Żwirek z kukurydzy jest genialny. Nie roznosi się, nie pyli, chłonie zapachy, dobrze się zbryla. Teraz mogę już powiedzieć coś o wydajności: opakowanie 6,35 kg zaczęłam jeszcze przed końcem listopada a wciąż pozostało żwirku na jedną "podsypkę". Żebyście mieli jakieś porównanie: 6kg tego żwirku odpowiada wagowo ok 15 litrom CB0E+, jednak objętościowo jest go ok.10 litrów (chyba). Zaznaczę tez, że w trakcie testowania nowego żwirku ani razu nie wymieniałam kuwety w całości, uzupełniałam jedynie ubytki.

PS. Namierzyłam jeszcze żwirek z łupin orzecha. Zamówiłam na próbę, jezeli bedzie równie dobry to się przerzucę na niego bo jest o połowę tańszy od kukurydzianego.

Re: Żwirek

Post: czwartek 23 sty 2014, 19:09
autor: Alexa
Olga przypomnij nazwę tego żwirku, producenta i cenę.

Re: Żwirek

Post: czwartek 23 sty 2014, 19:17
autor: olga
Kupiłam go w Zooplusie: oto on

Re: Żwirek

Post: czwartek 23 sty 2014, 21:34
autor: bungula
Jestem ciekawa twojej opinii na temat tego żwirku z orzecha. Raz go kupiłam, ale musiałam wydać całe opakowanie. Pola omijała kuwetę szerokim łukiem mimo, że na początku domieszałam go do drewnianego żwirku w małej ilości zamierzając stopniowo zwiększać jego ilość. Żwirek z orzecha zawiozłam do moich rodziców i o dziwo Munio zaakceptował go od razu. Ciekawe, jak zareagują twoje kocice.

Re: Żwirek

Post: czwartek 23 sty 2014, 21:47
autor: Sissi
ja go wtedy nie kupilam ale po takiej recenzji to teraz zamowie :-D

Re: Żwirek

Post: niedziela 16 lut 2014, 13:47
autor: Alexa
Wypróbował ktoś już żwirek z łupin orzecha?

Re: Żwirek

Post: niedziela 16 lut 2014, 14:01
autor: olga
Jestem w trakcie próbowania