Zupy krem - z pomidorów i z brokułów
: środa 25 lip 2012, 10:49
Porcje są tak na dwie-trzy osoby, często robię te zupy jako pierwsze danie przy jakimś większym obiedzie, bo np zwykłą pomidorową robię na garnki
Pomidorowy krem
- duża cebula
- dwie duże marchewki
- trzy ząbki czosnku
- trzy puszki pomidorów
- sól, pieprz
- śmietana/feta
- natka pietruszki/bazylia/kolendra
Cebulę i czosnek posiekać i zeszklić na maśle i oleju. Dorzucić marchew pokrojoną na kawałki, chwilkę podsmażyć i dodać rozgniecione niedbale pomidory razem z sosem. Dusić przez 20 minut, zmiksować, dodać 500 ml wody i kostkę rosołową, doprawić solą, pieprzem, podawać ze śmietaną lub fetą i zieloną pietruszką/bazylią/kolendrą. Zamiast śmietany daję kostki fety Albo jogurt naturalny - co się przyśni i co jest pod ręką. Jak wychodzi mało pomidorowo to albo daję jeszcze jedną puszkę pomiziorów i odparowuję trochę wodę albo dodaję koncentratu. Cebuli nie daję w ogóle bo małżon nie znosi.
Krem brokułowy
- dwie paczki mrożonych brokułów (z żywego brokuła nie wychodzi mi taki kolor, ale smak ten sam)
- dwie-trzy kostki rosołowe (albo jak się komuś chce naturalny bulion - 1,5litra)
- fix knorra 4 sery lub serek topiony ze 2 kostki lub zwykły ser śmierdziel jakiś - pół krążka camemberta
- czosnek ze dwa ząbki
- sok z cytryny/kwasek/sok z limonki
- świeży tarty imbir (proszkowany to nie to)
Zalać brokułki tak na styk wodą i zagotować, albo ugotowac w bulionie - wystarczy 10-15 minut, jak w zwykłej wodzie dorzucić kostki. Wybieramy którą postać serka dodajemy. Dodajemy czosnku. Zmiksować blenderem wszystko na gładko. To podstawa. I teraz nasza fantazja. Ja bardzo lubię dodać świeżego imbiru i czosnku na raz. Do tego cytryny/limonki - lubię kwaskowe smaki. Proporcji dodawania imbiru/czosnku/limonki nie podam bo za każdym razem to zależy od smaku jaki mam ochotę uzyskać. Jak chcę bardziej elegancko to rzucam się i robię grzanki lub kupuję groszek ptysiowy. Ostatnio ugotowałam do brokułowej makaron i też zjedliśmy.
Pomidorowy krem
- duża cebula
- dwie duże marchewki
- trzy ząbki czosnku
- trzy puszki pomidorów
- sól, pieprz
- śmietana/feta
- natka pietruszki/bazylia/kolendra
Cebulę i czosnek posiekać i zeszklić na maśle i oleju. Dorzucić marchew pokrojoną na kawałki, chwilkę podsmażyć i dodać rozgniecione niedbale pomidory razem z sosem. Dusić przez 20 minut, zmiksować, dodać 500 ml wody i kostkę rosołową, doprawić solą, pieprzem, podawać ze śmietaną lub fetą i zieloną pietruszką/bazylią/kolendrą. Zamiast śmietany daję kostki fety Albo jogurt naturalny - co się przyśni i co jest pod ręką. Jak wychodzi mało pomidorowo to albo daję jeszcze jedną puszkę pomiziorów i odparowuję trochę wodę albo dodaję koncentratu. Cebuli nie daję w ogóle bo małżon nie znosi.
Krem brokułowy
- dwie paczki mrożonych brokułów (z żywego brokuła nie wychodzi mi taki kolor, ale smak ten sam)
- dwie-trzy kostki rosołowe (albo jak się komuś chce naturalny bulion - 1,5litra)
- fix knorra 4 sery lub serek topiony ze 2 kostki lub zwykły ser śmierdziel jakiś - pół krążka camemberta
- czosnek ze dwa ząbki
- sok z cytryny/kwasek/sok z limonki
- świeży tarty imbir (proszkowany to nie to)
Zalać brokułki tak na styk wodą i zagotować, albo ugotowac w bulionie - wystarczy 10-15 minut, jak w zwykłej wodzie dorzucić kostki. Wybieramy którą postać serka dodajemy. Dodajemy czosnku. Zmiksować blenderem wszystko na gładko. To podstawa. I teraz nasza fantazja. Ja bardzo lubię dodać świeżego imbiru i czosnku na raz. Do tego cytryny/limonki - lubię kwaskowe smaki. Proporcji dodawania imbiru/czosnku/limonki nie podam bo za każdym razem to zależy od smaku jaki mam ochotę uzyskać. Jak chcę bardziej elegancko to rzucam się i robię grzanki lub kupuję groszek ptysiowy. Ostatnio ugotowałam do brokułowej makaron i też zjedliśmy.