Strona 1 z 2

Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 19:23
autor: sierpówka
Chwila, muszę napisać ten przepis... ... ...

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 19:34
autor: sierpówka
Leczo (moje)

3 małe cukinie, 2 papryki, 3 pomidory, pierś z kurczaka lub kiełbasa, olej, przyprawy, ryż lub ziemniaki.

Mięso kroję na drobne kawałki, posypuję wegetą. Cukinię, paprykę i pomidory kroję na plasterki i solę. Wszystko jest w osobnych pojemnikach/talerzach.

Na rozgrzaną patelnię wrzucam pokrojąną pierś z kurczaka. Smażę, aż nabierze złotawego koloru.
Obrazek

Odkładam na głęboki talerz gdzie posypuję pieprzem i chili. Mięsko sobie teraz poleży :)
Usuwam papierowym ręcznikiem resztki oleju (może być lekko przypalony). Nalewam trochę nowego i ... wrzucam pokrojoną paprykę. Duszę ją jakiś czas , aż zmięknie.
Obrazek

Papryka jest już miękka więc wjeżdża cukinia. Wcześniej wylewam soki , które puściła po posoleniu.
Obrazek

[Dużymi kawałkami nie należy się przejmować, bo zmniejszymy je drewnianą łopatką bezpośrednio na patelce :) ]
Po chwili dodaję pomidory , sypię słodką paprykę i ..koncentrat pomidorowy - jedną solidną łyżeczkę do herbaty.Obrazek
Wszystko duszę małą chwilkę na dużym gazie.
Ostatni krok to dodanie mięsa, które , chwilowo, zostało odłożone na bok. Jest już solidnie przyprawione, więc nie będzie potrzeby dosypywania przypraw.Obrazek
Całość jest trochę "mokra" więc odkrywam pokrywkę i pozwalam odparować ;)
Opcjonalnie można robić leczo z dodatkiem pieczarek i cebuli. SMACZNEGO...
Obrazek

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:00
autor: Sissi
sierpowka leczo wyglada na talerzu bardzo mesko i sprobuje zrobic e wersje Malzonowi.

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:06
autor: ikxio
Sissi ty lobuzico :) ja mojemu zrobilam kiedys parowke z sadzonymi jajkami (dwoma). a swoja droga o polaczeniu kurczaka z leczo nie pomyslalam - zawsze dodawalam albo wlasnie parowki w plasterkach albo podsmazana wolowine.

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:09
autor: bungula
Mmm..., gotujący facet to skarb.

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:12
autor: sierpówka
Dodam tylko ,że z puszki jest tylko koncentrat pomidorowy. Reszta jest świeża ;)

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:15
autor: ikxio
jest ich wiecej niz przypuszczasz, tylko trzeba dac sie wykazac - moj swietej pamieci jak go "melodyjka kulinarna" naszla to nawet koty do kuchni nie wpuszczal.

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:18
autor: ikxio
no tak, nie ma edycji - sierpówka narobiles mi apetytu - po przeprowadzeniu wizji lokalnej w spizarce znalazlam puszke pisto czyli hiszpanskiego leczo - juz wiem co bedzie na kolacje , yuuuupppiiii

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:19
autor: sierpówka
jest ich wiecej niz przypuszczasz, tylko trzeba dac sie wykazac

Gotujących facetów czy świeżych produktów??

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:28
autor: ikxio
gotujacych facetow - moj tato tez gotowal lepiej od mamy - to byla odpowiedz na post bunguli.

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 20:31
autor: sierpówka
wiem, wiem ;) :D

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 21:05
autor: Fonsitos
bungula pisze:Mmm..., gotujący facet to skarb.


Skarb skarbem, a skąd ja teraz ogarnę leczo a mi się zachciało przez te zdjęcia naszego gotującego skarbu...

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 21:08
autor: bungula
Tak, ale nie wszyscy chcą w sobie odkryć kulinarne talenty, niestety.

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 21:51
autor: fairymoon
No, no nie dość, że gotuje (czasem) to jeszcze umie ładnie podać. To dopiero coś.

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 21:53
autor: sierpówka
Tylko w niedziele ładnie... w tygodniu byle jak :P

Re: Leczo

Post: niedziela 16 wrz 2012, 23:58
autor: Sissi
kochanienkie bo faceci tacy sa ze jak chca sie popisac to krolewskie dania tworza itp. ale tak normalnie to nie wiedza niby jak kanapke maslem posmarowac niby bo maja nas poprostu. Pamietam zaloty mojego to jadlam takie dania ze w miesiac z 10kg przytylam .

Re: Leczo

Post: poniedziałek 17 wrz 2012, 11:58
autor: olga
Kurkać wodna piękne to leczo i z dobrą muzą podane
Imbir - zapraszam Cię.... Zapewnię wszelkie składniki (mam całą Budkę, resztę bez problemu zorganizuję )

A w ogóle to nam się piękna książka kucharska robi: ze zdjęciami, drugiego takiego kociego forum to nie ma całej sieci :)
[edit] znaczy przepraszam, nie imbir, sierpówka...

Re: Leczo

Post: poniedziałek 17 wrz 2012, 13:14
autor: ikxio
bo kto powiedzial, ze milosnicy kotow zjesc nie lubia? ja niestety mam tylko "zlote przeboje" Budki i to na kasecie :oops: a jutro jest targ wiec i leczo ze swiezych skladnikow bedzie z cebulka i pieczarkami - do czosnkowych plackow ziemniaczanych. (robote mam uproszczona bo z Polski wieki temu przywiozlam starenka sokowirowke Predomu - tyle co ziemniaki trzeba obrac i obywam sie bez maki ziemniaczanej jako dodatku - tu praktycznie jest to rzecz niedostepna kartofle jedza, maki z nich w sklepach nie ma, podobnie jak kaszy)

Re: Leczo

Post: poniedziałek 17 wrz 2012, 16:16
autor: Fonsitos
OO i na szczęście leczo jest jedną z tych potraw, po których rzadko kiedy ma się ochotę śpiewać "...znowu w życiu mi nie wyszło". Chyba nie da się zepsuć tej potrawy - no chyba że się przypali, to nie ma przebacz :)

Re: Leczo

Post: poniedziałek 17 wrz 2012, 16:25
autor: ikxio
i zrobiona jako jarska pasuje do wszystkiego - ryby, miesa, ryz, ziemniaki i najwazniejsze da sie bezbolesnie podobnie jak bigos zamrozic na zapas