Strona 1 z 1

Siemie lniane

Post: niedziela 05 kwie 2015, 23:22
autor: Sissi
Kochani , wysiadl mi zoladek od lekow wiem ze dobrze jest pic siemie lniane ale nie wiem jak napar zrobic zeby byl dobry i skuteczny i zeby nie zniszczyc jego wlasciwosci leczniczych . W necie mnostwo roznych sposobow i trudno wybrac ktory lepszy ,jedni psiza zeby zalewc letia woda inni wrzatkiem i inni jeszcze zeby gotowac i jeszcze zeby mielic go itd itp.Moze ktos wie z was ,ma doswiadczenie i doradzi jak to przygotowac ?

Re: Siemie lniane

Post: niedziela 05 kwie 2015, 23:43
autor: olga
Ja używałam przez ładnych parę miesięcy mielonego: dwie łyżeczki zalewałam zwykłą kranówką (1/4 szklanki) i wypijałam. Pomagało jak trzeba.

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 00:25
autor: Sissi
Olga ,dziekuje ,czyli lepiej zmielic tak ? i nie gotowac ? hm... mam problem bo nie mam mlynka :kwas:

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 06:43
autor: olga
Powiem szczerze, że nie wiem czy mielić, czy nie. Mnie po prostu forma mielona lepiej wchodziła, bo glut z zaparzonych ziarenek nie przechodził przez gardło. Wydaje mi się, że forma przygotowania tego siemienia nie jest kluczowa dla ich skuteczności.

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 11:33
autor: ikxio
Jak glut nie przszkadza to zalac lyzeczke niewielka iloscia letniej wody dwa razy dzienni. Dzialanie lecznicze ma ta galaretka wlasnie. I jak masz omeprazol to 10 minut przed sniadaniem tabletka.

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 12:11
autor: Sissi
Olga i Ikxio ,dziekuje dziewczyny ,bede probowac na razie nie zmielone pic z tymi pestkami ,zoladek nie tak bolal ze i glut nie przeszkadzal ;) wazne ze naprawde pomoglo :) Dalej jednak jeszcze czuje zoladek ze cos tam w srodku gniecie ale bede pic to siemie i brac omeprazol mam nadzieje ze szybko sie uspokoi zoladek .

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 12:17
autor: Alexa
Sissi zdrowia życzę.

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 12:22
autor: Sissi
Alexa ,dziekuje :)

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 22:13
autor: caryca
Z siemieniem lnianym musiałam zaprzyjaźnić się kilkanaście lat temu. Mężowi zalewałam wrzątkiem mielone i też takie od czasu do czasu popijałam. A teraz zauważyłam, że jednak lepiej na mnie działają całe ziarenka razem z powstałą galaretą.
Zalewam ziarna wieczorem letnią wodą a rano je gotuję. Temperatura tzn. gotowanie nie umniejsza działania tego smakołyku.
Mielone siemię jest odtłuszczone.
Siemie stosuję zamiast jakichkolwiek tabletek osłaniających bo po co brać tabletki mające zneutralizować działanie innych tabletek. Błędne koło. A siemię jest naprawdę skuteczne.

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 06 kwie 2015, 22:46
autor: Sissi
Caryca ,czyli Cale nie mileone tez mozna stosowac ? to dobrze bo na razie nie ma tego mlynka i najwyzej musialabymw mozdzierzu je ucierac . Ja tez pije te galarteke z ziarnami ,nie przeszkadza mi to i nawet pomoglo bo zoladek przestal bolec ale bede dalej pic zeby go chronic :)

Re: Siemie lniane

Post: wtorek 07 kwie 2015, 00:14
autor: Stefano
Ja kiedyś piłam z pestkami, takie gluty bezsmakowe.
Natomiast kotom dawałam zmielone, bo łatwiej przez strzykawkę przechodziły.

Najważniejsze, że działają :)

Re: Siemie lniane

Post: wtorek 07 kwie 2015, 00:45
autor: Sissi
Stefanoa to kotom jak maja biegunke i wymiotuja tez mozna podawac takie siemie ? nie wiedzialam . Jutro kupie sobie zmielone ,zobacze ktore lepsze jest :)

Re: Siemie lniane

Post: wtorek 07 kwie 2015, 07:55
autor: Stefano
ja kotom podawałam przy niewydolności nerek i mocznicy, aby osłonić przewód pokarmowy

Re: Siemie lniane

Post: wtorek 07 kwie 2015, 08:04
autor: bungula
Sissi pisze:Stefanoa to kotom jak maja biegunke i wymiotuja tez mozna podawac takie siemie ?

Przy biegunce to raczej nie, bo siemie lniane działa rozluźniająco, ale przy zatwardzeniu i zakłaczeniu to jak najbardziej. W okresie intensywnego linienia (na wiosnę) Poli, zalewam całe ziarna zimną wodą i odstawiam na ok. sześć godzin, potem odcedzam i podaję jej do picia albo mieszam z mokrą karmą. Pola chętnie wypija taką galaretkę.

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 13 kwie 2015, 19:45
autor: caryca
Kilka dni temu czytałam w necie o rewelacyjnej tabletce na zbicie cholesterolu. Z ciekawości otwarłam artykuł myśląc, że może dowiem się z czego jest ta tabletka. No i dowiedziałam się: jest z siemnienia lnu!

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 13 kwie 2015, 21:45
autor: Sissi
Caryca ,no popatrz i calosc "cudownej " tabletki jest w prostocie natury a ludzie wydaja pewnie kase zamiast sprawdzic z czego to jest i wyszloby napeno o wiele zdrowiej i taniej :)

Re: Siemie lniane

Post: poniedziałek 13 kwie 2015, 21:47
autor: ikxio
"cudowne wyciagi" z naturalnych produktow sluzace glownie do wyciagania pieniedzy z kieszeni naiwnych.