Strona 1 z 14

Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 18:15
autor: Sissi
Pochwale sie troszke moimi storczykami jak pieknie kwitna :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Re: Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 18:49
autor: ikxio
ja Ci jakas zmije w paczce podesle do pdlewania - cholera to zielsko mi nie rosnie - ale to klimat - u mnie za duzo slonca

Re: Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 19:06
autor: Wanda
Moje od dwóch lat w ogóle nie kwitną. Wypuszczają nowe liście, nawet odnóżki a kwitnąć nie chcą :evil: !

Obrazek

Re: Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 19:09
autor: Sissi
ikxio ja Ci powiem nie pierwsza bys mi cos tam podeslala zeby mi uschly :mrgreen: (wiem wiem ze zartujesz) . Przeciez wiem ze napewno dbasz o nie ale faktycznie klimat masz zly po storczyki nie lubia pelnego slonca i wysokich temp. dla nich to max 27-30 stopni ale musi byc jeszcze jakis przewiew delikatny. Fakt tez jest taki ze kazdy kto przyjdzie to zazdrosci strasznie bo kwitna mi caly czas a nie ktore maja po 3-4 lata ,ja nic takiego nie robie tylko delikatnie z nimi sie obchodze ,podlewam latem raz na tydzien i tylko troszczeczke nawoze specjalnym nawozem dla storyczykow 2 razy w roku i czasami robie maczanki ,czyli wsadzam do wanny do wody az cale dónniczki sa zakryte w wodzie tak na 30 min. potem wypuszczam wode i odciekaja z nadmiaru wody a potem na okienko i tyle roboty. Zreszta ostatnio coraz czesciej rodzinka podrzuca mi wykonczone kwiaty zebym je reanimowala z agoni a jak juz takiego odkuruje to chca z powrotem a ja nie cierpie ich oddawac bo sie do nich przywiazuje ,no szkoda mich bo znowu beda cierpiec i usychac .

Re: Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 19:23
autor: ikxio
Sissi zasadniczo to tu nie powinno sie miec zielska bo wychodzisz z domu i rosnie cos zeschlego z katalogu - no ale nawyk jest nawykiem - ostatnio wyrzucilam fioletowa trzykrotke ( to znaczy przesadzilam na komunalny klomb) - kota to zarla i wymiotowala no i omalze nie kupilam ptaka domowego - przepiorki o zielonyn upierzeniu (karmiona byla ziarnem z barwnikiem) - balam sie bo mam dosc kociej operacji- przepiorki zyja niedlugo - a jeszcze taka farba podtruta nie na obecny stan moich nerwow jak skrzydlaka polubie

Re: Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 19:42
autor: Sissi
ikxio ja to bym chciala iec piekne ptaszki w domu takie jak np.papuzki ale boje sie tez o koty ale i tez byloby mi zal tak ptaki w klatce trzymac .
wanda agdzie twoje storczyki stoja tzn .na jakim kierunku i czy stoja w pelnym sloncu od rana do wieczora i jak czesto podlewasz ,czy wylewasz nadmiar wody z donniczek zeby im korzonki nie gnily (po podlaniu jakies pol godziny pozniej wylej nadmiar wody z donniczek , jak czesto je podlewasz zima ,czy stoja na parapecie zima gdzie wlanczasz kaloryfer ,czy stosujesz nawozy , jakie donniczki maja ,wazne zeby byly nie przezroczyste i do storczykow (wysokie i waskie), czy wypuszczaja nowe korzonki i liscie , zaraz cos sie wymysli zeby zaczely Ci pieknie kwitnac moze tez Bungula pomoze bo wiem ze sie zna dobrze na storczykach ,nie maja twoje storczyki wyjscia musza Ci pieknie zakwitnac i juz :-D

Re: Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 20:03
autor: ikxio
przy Mruni to by sie dalo bo ona lowna nie jest - ptak to przyjaciel domu moze papuzki nierozlaczki bym kupila? boje sie troche chorob roznoszonych przez ptaki - przenosza sie na ssaki niestety a Mrunia ?

. oby tak bylo ze storczykiem na rynku zielsko taniedo zakupu , ale jako bukiet bo umiera szybko a kwiata szkoda

Re: Storczyki

Post: sobota 28 lip 2012, 20:21
autor: Wanda
Nie stoją w słońcu, nie na parapecie, okna północno-zachodnie. Podlewam raz w tygodniu wstawiając do wody, tak mniej więcej do połowy doniczki, na jakieś 2-3 godziny. Nadmiar wody odsączam. Ale osłonki na doniczki są przeźroczyste. Nawozy stosowałam tylko jak kwitły. Chyba wszystko :oops: .

Re: Storczyki

Post: niedziela 29 lip 2012, 07:45
autor: Sissi
wanda wlasciwie wszystko robisz prawidlowo ,ja bym tylko nie trzymala tak dlugo w wodzie . Jezeli jest bardzo goraco to co tydzien podlewanie jest ok ale jezeli jest chldno wystarczy raz na 1,5-2 tygodnie wystarczy. napewno donniczki przezroczyste zmien na ciemne ie przezroczyste korzonki nie lubia swiatla jezeli nie masz innych donniczek to mozesz je czyms owinac ,materialem,folia itp.jak czesto nawozisz je ? i jakim nawozem? jeszcze mi przyszlo do glowy ze moze woda jest za twarda ?

Re: Storczyki

Post: poniedziałek 13 sie 2012, 10:19
autor: bungula
Sissi, gratuluję tak pięknych Phaleanopsis'ów. Ten łaciaty jest fantastyczny, takiego jeszcze nie mam 8-) . A co z tym barwionym niebieskim? Zrobił się już biały?
Wanda pisze:Nie stoją w słońcu, nie na parapecie, okna północno-zachodnie.

Widzę, że na twoim zdjęciu są Phalaenopsis'y, które zdecydowanie mają za mało światła (nie słońca). Te storczyki potrzebują dużo rozproszonego światła. Jeżeli masz w domu okno wschodnie lub północno-wschodnie to ustaw je na parapecie, jeżeli tylko zachodnie lub, jak piszesz północno-zachodnie to dobrze byłoby, gdybyś miała żaluzje lub rolety. Na zdjęciu widzę, że storczyki wypuściły kejki (rośliny potomne). W tym przypadku nie będą już kwitły. Prawdopodobnie zostały przenaworzone i mają za mało światła. Jedyne, co można zrobić w tej sytuacji to, jak już pisałam przestawić w bardziej widne miejsce. Jeżeli kejki zwisają poza doniczkę to można dostawić dodatkową doniczkę z podłożem (pilnując, żeby było cały czas wilgotne) i ułożyć na podłożu kejki (NIE odcinając od rośliny potomnej) i poczekać aż wypuszczą więcej korzeni napowietrznych, które same wsuną się w podłoże. Kejki można odciąć od rośliny macierzystej dopiero wtedy, gdy ta uschnie. Niestety trzeba poświęcić roślinę macierzystą. Przy odrobinie szczęścia dochowasz się nowych roślin. Jednak na pierwsze kwitnienie będziesz musiała poczekać jeszcze 2-3 lat.
Wanda pisze:Podlewam raz w tygodniu wstawiając do wody, tak mniej więcej do połowy doniczki, na jakieś 2-3 godziny.

To stanowczo za długo. Tak jak pisała Sissi cała doniczka zanurzona w wiaderku z przegotowaną i ostudzoną wodą na pół godziny raz w tygodniu, zimą raz na 10-14 dni.
Sissi pisze:wanda napewno donniczki przezroczyste zmien na ciemne ie przezroczyste korzonki nie lubia swiatla jezeli nie masz innych donniczek to mozesz je czyms owinac ,materialem,folia itp.

To akurat nie ma aż takiego znaczenia. Phaleanopsis'y to saprofity, które nie mają klasycznych korzeni, jak rośliny rosnące w ziemi, tylko korzenie napowietrzne, dlatego światło im specjalnie nie szkodzi.

Re: Storczyki

Post: wtorek 14 sie 2012, 07:02
autor: Wanda
Bardzo Wam dziękuję. Teraz muszę zastosować się do tych wszystkich rad. Może, przy odrobinie szczęścia, wyhoduję piękne kwiaty :?: :lol:

Re: Storczyki

Post: poniedziałek 20 sie 2012, 20:38
autor: Alexa
Czy z tego storczyka będzie jeszcze coś? Jest ucięty niestety :evil:
Obrazek

Re: Storczyki

Post: poniedziałek 20 sie 2012, 21:26
autor: ikxio
na moje doswiadczenia rosliny sa odporniejsze od kotow i o ile sie znam na zielsku to wyglada jakby mialo ochote zyc - pytanie do "storczyowych" kiedy zakwitnie?

Re: Storczyki

Post: poniedziałek 20 sie 2012, 23:00
autor: Sissi
Alexa a czemu go tak obcielas ? lodyzka widac zywa jest ale pedow to juz nie wypusci ,uschnie chyba. Bedziesz musiala poczekac na nowa lodyzke ktora wzejdzie nawet za 5 miesiecy . Narazie nic nie rob tylko regularnie nawadniaj, mozesz tez uzyc nawozu (w zaleznosci kiedy go stoswalas ostanio) .Jednak kiedy faktycznie zauwazysz ze lodyzka usycha dalej to tylko delikatnie nawadniaj i pozostaw w pol sloncu i cieniu . Potrzebuje wtedy storczyk spokoju i nic wiecej to taki niby wegetacyjny okres kiedy storczyk odpoczywa (nie wolno wtedy nawozic) kiedy pojdzie nowy ped mozesz zaczac nawozic . Napewno urosnie i pieknie zakwitnie zobaczysz :-D

Re: Storczyki

Post: wtorek 21 sie 2012, 08:33
autor: bungula
Sissi, dokładnie nic dodać nic ująć. Patrząc na korzenie napowietrzne, Phalaenopsis jest w dobrej kondycji. Wystarczy go wstawiać raz w tygodniu na 1/2 godziny do przegotowanej ostudzonej wody, tak żeby cała doniczka była zanurzona w wodzie i to wszystko.

Re: Storczyki

Post: wtorek 21 sie 2012, 12:00
autor: Alexa
Sissi to nie ja obcięłam storczyka. Dzięki, to go nie wyrzucam poczekam na nowy pęd.

Re: Storczyki

Post: wtorek 21 sie 2012, 12:25
autor: Sissi
Alexa a to jestes usparwiedliwiona :-D

Re: Storczyki

Post: piątek 28 wrz 2012, 23:24
autor: fairymoon
Sissi masz bardzo "brzydkie" storczyki :-D, bo nie będę chwalić, żeby nie uschły. Widać, że masz rękę do kwiatów.

Re: Storczyki

Post: piątek 28 wrz 2012, 23:33
autor: fairymoon
Moje też w tym roku się popisały :)
1. Kotek go troszkę naprawił - widać po liściach
ObrazekObrazek

2.
Obrazek

3.
Obrazek

4.
Obrazek

5.
ObrazekObrazek

6.
Obrazek

7.
Obrazek

8.
Obrazek

9.Na tego czekalam 3 lata, żeby zakwitł, po tym jak środek mu zgnił i wypuścił całkiem nową odnogę od korzenia
Obrazek

Re: Storczyki

Post: sobota 29 wrz 2012, 16:16
autor: Alexa
Piękne storczyki.