Strona 1 z 3

Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 20:53
autor: olga
No cudo, aż mnie zatchnęło
Obrazek

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 21:00
autor: Alexa
Wyglada jakby miał aksamit zamiast skóry, ciekawa maść, jeszcze takiej nie widziałam i nie wiem jak się nazywa.

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 21:04
autor: Sissi
piekny jakby z porcelany :-D

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 21:06
autor: olga
maść to prawdopodobnie kremowy - rozjaśniony kasztan, ale nie wiem co za rasa :)

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 21:15
autor: Alexa
Angloarab? Na Arabskiego za duży i uszy za duże , pysk trochę innego kształtu-nie "szczupakowaty" Na Pełnej krwi Angielskiej-za mały i za kwadratowy.Ale to moja opinia. ;)

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 22:19
autor: olga
Grzebię intensywnie w internecie w celu zidentyfikowania tego konika - najbardziej mi pasuje rasa achał tekiński, ale małe mam pojęcie o koniach i to trochę zgaduj zgadula. Może ktoś bardziej ogarnięty w stajennych klimatach się wypowie?

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 23:25
autor: sierpówka
A czy to zdjęcie nie jest podrasowane??? Zobaczcie na ogon, na jego końcówkę... jest rozmyty więc w akcji był program do obróbki zdjęć. :?:

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 23:33
autor: olga
Nawet jeśli - taka maść konia istnieje a rasa achał tekiński charakteryzuje się połyskiem sierści: http://koniara1.pinger.pl/m/115022 http://konikiswiata.blox.pl/2009/06/Wlasny-kon.html
Retusz miał chyba dotyczyć tła? - jakieś śmieci może były albo coś w tym guście bo i chodnik za koniem jest lekko rozmyty. Albo może to utrata podczas przesyłu danych.

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 23:37
autor: olga
Oo!
Poszukałam po zdjęciu i znalazłam cała stronę o tym koniu, tylko w jakimś nieludzkim języku:
http://forum.hwaml.com/t96856.html

kwestia rasy pozostaje otwarta ;)

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 23:41
autor: Fonsitos
Ale zdjęcia wyświetlają się po polsku ;) Ciekawostka, ale robaczki na stronie sugerują że byle jaki koń to to nie jest. Tamci na tym półwyspie to raczej drogie stwory hodują.

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 23:54
autor: sierpówka
Z najrzadszych i najpiękniejszych rasy koni nagradzane turecki najpiękniejszych konia na świecie
To tłumaczenie tego co nad zdjęciem ;)

Re: Co za koń

Post: środa 22 sie 2012, 23:57
autor: olga

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 00:00
autor: sierpówka
Fajny okręt podwodny na drugim planie ;)

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 00:05
autor: olga
W referencjach na dole masz linka do samego okrętu bez konia :)

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 06:35
autor: Alexa
O tych koniach
http://boskawola.blogspot.com/2011/01/k ... na_13.html

wynika że do odbudowy rasy przyczyniły sie konie arabskie i pełnej krwi angielskiej jak do wielu innych ras-nawet naszych-wielkopolskiej, małopolskiej,śląskiej.

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 10:32
autor: Wanda
Piękny ten "niekot" :-D .

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 21:31
autor: jkobus
wynika że do odbudowy rasy przyczyniły sie konie arabskie i pełnej krwi angielskiej jak do wielu innych ras-nawet naszych-wielkopolskiej, małopolskiej,śląskiej.


Na miły Bóg! A gdzież ja piszę o "przyczynieniu się" koni arabskich do "odbudowy" rasy achałtekińskiej..?

Toż to obelga, którą tylko krew zmyć może...

Owszem, był jeden ogier pełnej krwi angielskiej, którego Sowieci użyli, nie tyle do "odbudowy" co raczej do popsucia rasy - ale, na szczęście, udział jego krwi w populacji w tej chwili nie przekracza już u żadnego konia 3%...

A tego "niekota" spróbuję znaleźć. Otoczenie jakby holenderskie - ale w tamtej okolicy znalazłem tylko jednego cremello: http://www.akhaltekes.eu/index.php?option=com_content&task=view&id=59&Itemid=43 - a to nie ten!

Z drugiej strony, to może też być Petersburg na ten przykład - a to już gorzej, tam więcej takich do wyboru...

Edit: zagadka rozwiązana, to ogier czystej krwi achałtekińskiej Akgyoz Geli

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 21:45
autor: Alexa
jkobus pisze:

Toż to obelga, którą tylko krew zmyć może...



Przeczytaj regulamin zanim zaczniesz syczeć nienawiścią i pisać takie teksty.
A zapomniałam że regulamin jeszcze nie został opublikowany, ale jeśli to nieprawda(a korzystałam także z tekstów o koniach z książek)to sprostować można moją wypowiedź w kulturalny sposób, nie nawołujący do takich drastycznych czynów.

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 21:52
autor: Sissi
ooooo.....wlasnie my nie chcemy zadnej krwi na forum ,jestesmy kociarzami a inne zwierzeta sa wsrod nas i na nich sie niestety tak dobrze nie znamy co nie oznacza ze ich nie kochamy i nie podziwiamy . Kon przepiekny dla nas jest i tyle a krwi w rzezni koni nie brakuje (nad czym ubolewam strasznie)wiec po co ten tekst.

Re: Co za koń

Post: czwartek 23 sie 2012, 22:03
autor: ikxio
jkobus pisze:Toż to obelga, którą tylko krew zmyć może...

na szble czy pistolety wyzwanie :mrgreen:
tu wszyscy po maturze wiec osoby honorowe :lol: