Strona 2 z 5

Re: Problmemy urologiczne.

Post: wtorek 25 gru 2012, 00:21
autor: ikxio
co do leczenia jako takiego to trzymalabym sie wskazan weta -co do karm i picia (czyli nadawniu smaku wodzie) kocie zoladki sa bardzo wybredne, zwlascza chore i czy karma urinary jest super? jak jesc nie chce to moja wetka mowi dawac co lubi bo musi miec sily do walki z choroba. poza tym ja wiem, ze to klopotliwe, ale chorym kotom leki powinno sie podawac w zastrzykach jesli to mozliwe.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: wtorek 25 gru 2012, 17:56
autor: Lash
sierpówka pisze:Czy przy innej suchej karmie kocur też wymiotuje?? Czy tylko po wprowadzeniu RC Urinary?

Tylko na tej. Wcześniej nie było problemu.
Podałam mu mokrą rc urinary, jedna saszetkę. Przeszło. Gdyby nie przeszło, dałabym mu dziś jeszcze trochę gotowanej marchewki z maleńkim kawałkiem kurczaka gotowanego - sprawdzony sposób na wymioty. Teraz wracamy do suchej rc urinary. Narazie nie ma wymiotowania.
sierpówka pisze:Tylko ja szybko zauważyłem problem i zareagowałem natychmiast.

Tak, jak się ma jednego kocika, to nie ma problemu - sprzątasz kuwetę i widzisz, ze nie ma w niej kulki.
Ja mam 4 kotki i... kulki w kuwecie nie są niestety z autografem ;) A szkoda!
ikxio pisze: (...) i czy karma urinary jest super?

Nie, pewnie nie jest super, ale pewnie czasem pomaga. Wiem, że są także inne "urinary", ale nie chcę i nie będe narazie eksperymentować na Filipie.
ikxio pisze: (...) jak jesc nie chce to moja wetka mowi dawac co lubi bo musi miec sily do walki z choroba.

Nie wiem, czy bym się zgodziła w tym konkretnym przypadku problemów urologicznych: te okropne kryształki robią sie także z... jedzenia, więc podawać mu to, co mu może zaszkodzić, to chyba nie o to chodzi. Dieta dla kota ze struwitami jest chyba skomplikowana i trzeba podawać takie jedzenie, które pozwoli rozpuścić kryształy - to w pierwszej kolejności. Nie mam do końca wyjścia - muszę tutaj zaufać wetowi (czego nie lubię).

Re: Problmemy urologiczne.

Post: wtorek 25 gru 2012, 18:40
autor: olga
Lash, możesz także spróbować podawać mu namoczone chrupki. Być może są drobne i kot zamiast pogryźć je łyka w całości i stąd częste wymioty. Pamiętaj tylko, że namoczone chrupki nie mogą stać dłużej niż kilka godzin żeby nie zaczęły fermentować.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: wtorek 25 gru 2012, 19:17
autor: Lash
Olga, dzięki za radę. Wykorzystam :)
Właśnie denerwuje mnie to, że te chrupki rc urinary są małe - Filip je faktycznie łyka w całości. A już zachęcić kota do gryzienia... to się chyba nie da :lol:

Re: Problmemy urologiczne.

Post: wtorek 25 gru 2012, 20:16
autor: ikxio
odpowiem - nie do konca wierze, ze kot juz natychmiast od rodzaju chupkow zejdze z tego swiata, co dawalas wczesniej?

Re: Problmemy urologiczne.

Post: wtorek 25 gru 2012, 21:32
autor: sierpówka
W sumie na prawie każdej suchej karmie, na opakowaniu, pisze: "zdrowy układ moczowy kota" ;) :lol:

Lash pisze:Tak, jak się ma jednego kociaka, to nie ma problemu - sprzątasz kuwetę i widzisz, ze nie ma w niej kulki.
Ja mam 4 kotki i... kulki w kuwecie nie są niestety z autografem A szkoda

Mój wyskakiwał z głośnym sykiem z kuwety i biegał po mieszkaniu. I w dzień i w nocy. Nad ranem przychodziło jakieś cudowne rozluźnienie i dał radę sikać. Potem , w ciągu dnia, się pogarszało. Było jasne , że samo nie przejdzie...
Co jakiś czas kupuję karmę, profilaktycznie, RC Urinary.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: środa 26 gru 2012, 08:07
autor: Lash
ikxio pisze:odpowiem - nie do konca wierze, ze kot juz natychmiast od rodzaju chupkow zejdze z tego swiata, co dawalas wczesniej?

Niestety jest to możliwe. Zatkanie kotka - przy problemach z kryształkami, a o tym mówimy - przez 24 godziny to bezpośrednie zagrożenie życia. Nie do końca wiara ma tutaj znaczenie, po prostu trzeba bardziej się przejąć tym, że tak się może stać w przypadku kota z problemem zatrzymania moczu. A karma ma znaczenie i jeżeli kilka chrupek nieodpowiedniego rodzaju może spowodować wytrącanie się kryształków i zatkanie kota, to...
Zobacz, co dzieje się z ludźmi w takim przypadku - dwa lata temu mama mojej koleżanki zmarła po tym, jak miała zatrzymanie moczu i zakażenie organizmu. Była w szpitalu, pod opieką i... na nic to się zdało...

Co dawałam do tej pory? Przez 7 lat i przy 4 kotach (oraz wielkiej liczbie kotów uratowanych `z ulicy`) starałam się, by były to różne karmy, głównie RC i Bosch, Purina, Iams. Whiskasa jadły moje koty dwa razy. Dawałam też mokrą karmę: Felix, Animonda, Winston. Ostatnio zmieniłam suchą karmę - czego żałuję, ale to z braku funduszy - na Josera Profi JosiCat. I podejrzewam, że... stąd te problemy (choć trzy pozostałe koty ich nie mają).
No nic - wracam do Royal Canin (za którą nie przepadam i której ostatnio nie lubię podawać, bo dużo złego wyczytałam), a potem, jak już Filip będzie zdrów - przejdę na Applaws, Hillsa bądź Iams dla wszystkich kotków. Jednak warto zainwestować w dobre jedzenie - szczególnie w kontekście samego kocika.

sierpówka pisze: Co jakiś czas kupuję karmę, profilaktycznie, RC Urinary.

I... tu jest pytanie: czy można?? Jeden wet powiedział, że absolutnie nie, drugi, że owszem... Denerwujące...

Re: Problmemy urologiczne.

Post: środa 26 gru 2012, 08:40
autor: ikxio
Lash moja wiara co do niewydolnosci nerek z karmieniem ma tyle wspolnego co krakanie wrony ze spiewem slowika - po prostu zwierzak jak i czlowiek moze potrzebowac dializy i nie zawsze diagnoza jest na czas a koty? one nie potrafia mowic choc sie bardzo staraja - czasem popelniemy bledy wychowawcze i one tez zatracaja instynkt jedzac szynke i czekolade z reki, ktora glaszcze

Re: Problmemy urologiczne.

Post: środa 26 gru 2012, 09:18
autor: Lash
ikxio pisze: (...) czasem popelniemy bledy wychowawcze i one tez zatracaja instynkt jedzac szynke i czekolade z reki, ktora glaszcze

Szynkę i czekoladę? To już nie błąd wychowawczy ale... nieodpowiedzialność. Nie znam nikogo, kto dosłownie podaje takie rzeczy kotkom. Moje kociki tego nie dostają i nie jedzą, zapewniam. Po pierwsze szynki u mnie nie uświadczysz, bo od wielu lat jestem wege, a czekolada leży na wierzchu i kociki nawet tego nie liżą, pełna obojętność.
Ja chcę tylko podkreślić, że w przypadku kotka z problemami urologicznymi jedzenie jest bardzo ważne i naprawdę dawanie mu "jakichś tam chrupek" ma wielkie znaczenie - dla jego zdrowia i dla jego życia.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: środa 26 gru 2012, 12:21
autor: sierpówka
Lash pisze:(...) wracam do Royal Canin (za którą nie przepadam i której ostatnio nie lubię podawać, bo dużo złego wyczytałam), (...)

Tak się cały czas zastanawiam skąd ludzie biorą takie informacje/analizy. Mają, chyba, labolatoria w domu i badają systematycznie skład suchych karm. Potem wrzucają wyniki do internetu... A może sporo hodowców pracuje bezpośrednio przy produkcji :lol:

Zdrowy rozsądek podpowiada, że należy karmić różnorodnie. Walczyć z nadwagą. Leczyć infekcje... To dotyczy również ludzi ;) No i pamiętać trzeba , że każdy jest ciut inny i może mu nie służyć to co innym służy. Czy jakoś tak... :lol:

Kot nie ruszy czekolady/ciasta/cukierków, leżących na wierzchu, bo koty nie czują słodkiego smaku ;) (mutacja genu Tas1r2).

Re: Problmemy urologiczne.

Post: środa 26 gru 2012, 12:57
autor: Lash
sierpówka pisze: Kot nie ruszy czekolady/ciasta/cukierków, leżących na wierzchu, bo koty nie czują słodkiego smaku ;) (mutacja genu Tas1r2).

Nie ruszy? Nie każdy. Znam koty mojej znajomej, przed którymi trzeba chować np. ciasta. I nikt specjalnie im nie podawał tego `specyfiku` - skosztowały i zasmakowały. Teraz trzeba chować.
Ale nie chcę robić OT.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: środa 26 gru 2012, 13:14
autor: Alexa
Lash oprócz Royala jeszcze inne firmy też produkują karmę specjalistyczną na różne problemy np Hills ma też na problemy urologiczne.Jest też karma sucha zawierająca żurawinę-jeśli dobrze pamiętam Nutrice.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: środa 26 gru 2012, 13:32
autor: ikxio
RC z zurawina tez chyba jest? a Lash w kwestiach kociego papu to byla ironia - ja mam taka mame co to kotke szynka i ptasim mleczkiem dozywia ( raczej slow na wiatr nie rzucam, a mama gerneralnie jest osoba niereformowalna, wiec rece opadaja)

Re: Problmemy urologiczne.

Post: sobota 05 sty 2013, 06:10
autor: Lash
No i mamy nawrót choroby... Było dobrze przez jakiś czas, a od wczoraj znów kocik posikuje poza kuwetą, jeżeli już do niej wchodzi to spędza w niej bardzo dużo czasu, wyskakuje i od razu się wylizuje. Kulki są bardzo malutkie. Oczywiście jest pod stałą opieką weta i ma lekarstwa, ale to nie pomaga, nie przynosi efektu. Mam być cierpliwa, czy radzicie coś innego w takiej sytuacji?

Pierwszy raz odkąd mam koty w domu, mam chorego kota. Stąd brak doświadczenia w opiece nad takim Maluchem...

Re: Problmemy urologiczne.

Post: sobota 05 sty 2013, 10:24
autor: Rakolka
Ja niestety nic nie umiem poradzić. Moja na szczęście dużo pije (jak na kota) a ostatnio nawet do kranu podchodzi i jej pokazałam, że można z niego pić.. i zawsze coś tam chlipnie..
nie znam się, mogę tylko życzyć szybkiego powrotu do zdrowia i trzymam kciuki.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: sobota 05 sty 2013, 10:29
autor: bungula
Spróbuj skonsultować się jeszcze z innym weterynarzem.
Kamica pęcherzowa jest nawrotową, ale jeżeli mimo leczenia, specjalistycznej karmy kicia się męczy i ciągle choruje można przeprowadzić zabieg wyszycia cewki moczowej.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: sobota 05 sty 2013, 12:43
autor: Alexa
Tak jak radzi Bungula-konsultacja u innego weta, najlepiej specjalisty urologa.Jakie leki dotychczas zapisywał wet?Możliwe że to idiopatyczne zapalenie pęcherza u kotów.
Leki wspomagające leczenie tego schorzenia(po konsultacjach i badaniu przez lekarza weterynarii, nigdy nie stosujemy na własną rękę):
Cystaid- peparat Wspomagający leczenie schorzeń dolnych dróg moczowych u kotów
Z informacji o leku:
- skutecznie wspomaga leczenie idiopatycznego zapalenia pecherza moczowego u kotow
- odbudowuje uszkodzoną mucynową warstwę ochronna pęcherza moczowego

Skład: Glukozamina
Preparat wystepuje w postaci kapsułek
Dosypuje się go do karmy.
Pierwotne objawy zapalenia pęcherza: zawartość 2 kapsułek dziennie.
Nawrotowe objawy zapalenia pęcherza: zawartość 1 kapsułki dziennie
Cena: nieznana (ale podobno dość drogi)

Felissimo- jak podaje producent (Vetoquinol Biowet) to ochrona stawów i pęcherza moczowego. Jest to uzupełniający dodatek żywieniowy w postaci żelu zawierający siarczan chondroityny i glukozaminę. Dawkowanie poprzez naciśnięcie pompki z dozownikiem. Kotom o masie do 3 kg- 1 raz dziennie podaje się zawartość 1 dozownika.
Wskazanie: zwyrodnienia stawów, wzmocnienie chrząstki stawowej, idiopatyczne zapalenie pęcherza moczowego (FIC), a także zapobiegawczo u kotów, u których zapalenie pęcherza moczowego przebiega z częstymi nawrotami.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: sobota 05 sty 2013, 12:59
autor: Sissi
Lash tak jak dziewczyny radza idz do innego weta ,ja zycze duzo zdrowka Filipkowi.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: poniedziałek 07 sty 2013, 22:56
autor: Lash
Zrobiliśmy USG brzuszka Filipa - kamieni nie ma, na szczęście.
Są tylko/aż te kryształy... W środę kolejna wizyta.

Re: Problmemy urologiczne.

Post: czwartek 10 sty 2013, 19:16
autor: Rakolka
powodzenia!