dachowiec.net Forum o kotach

Jednak pojechałam dziś z Psotką do weta, bo wczoraj wieczorem znowu tak sikała-najpierw nasikała a potem jeszcze chodziła cisnąć. Dostała 3 zastrzyki i tabletki do podawania, orz Urovet Cat-tym razem nie w postaci proszku w saszetce ale w takiej ampułce do wyciśnięcia(postać płynna) Wet powiedział że ma pusty pęcherz.

Ojej to pewnie Psotka musiala sie przeziebic dla tego tak czesto chodzi siku ,zycze szybkiego powrotu do zdrowia Posteczce

Dziękuję Sissi

Też życzę szybkiego powrotu do zdrowia

Dziękuję Stefano

Zauważyłam będac na dworze z kotkami że Puszek co chwilkę przysiada i sika, więc od razu do domu. Podałam 1/4 UroFuralginum(50 mg furalginy ma jedna tabletka) i 1/2 no-spy(tabletka ma 40 mg) Podam jeszcze saszetkę Urovecatu ale to późnym popołudniem.
Dopiero co Puszek uporał się z biegunką(miał trochę biegunki) kupiłam karmę Hillsa Gastrointestinal heaith, bo Royala Gastro Intesinal suchego nie było w przychodni weterynaryjnej, ale mokre saszetki tak-kupiłam.
Mam nadzieje że dobre proporcje zastosowałam po przeliczeniu wagi Puszka-6kg.
Na szczęście Puszek pije wodę.

A ile wysikuje?
Bo jeżeli mało, to może nospa by pomogła?

Stefano no-spę też podałam, dzisiaj już ok, a wysikiwał tyle ile zawsze tylko chodził jeszcze wyciskać po wysikaniu normalnym. chyba powinnam podawać te leki jeszcze parę dni:urofuralgine i no-spę. Co sądzicie?

Wiedziałam że lekarz weterynarii będzie mi wciskał karmę specjalistyczną urinary jak kotek ma problemy z pęcherzem to powiedziałam że moje koty jedzą royal urinary, to wet że Hills jest lepszy
Jakby karmy rzeczywiście leczyły dolegliwości to niepotrzebne by były leki. Oczywiście Hilsa nie kupiłam(pewnie na to liczył)

Akurat w chorobach nerek, wątroby, trzustki, odpowiednie diety są bardzo istotnym elementem leczenia.

Ale nie przy zapaleniu pęcherza.

Chyba że zapalenie pęcherza jest spowodowane kamicą, wtedy dieta ma znaczenie. Alexa, może warto zrobić Puszkowi analizę moczu, żeby dowiedzieć się co jest przyczyną tych nawracających dolegliwości. Jeżeli byłby to piasek, karmy weterynaryjne zwiększają pobór wody, mocz nie jest nadmiernie zagęszczony i zmniejsza się tendencja do krystalizacji.

Będę łapała mocz do analizy, ale na 99% to zapalenie pęcherza bo Puszek wymorusał się na klatce schodowej na nieumytej podłodze(brud po remoncie piętro niżej)wprawdzie go czyściłam ale zawsze coś mogło zostać, zlizał myjąc się i złapał bakterię. Na szczecie pije wodę.Wzięłam od weta ulotkę o nowej karmie- Hills Metabolic +Urinary(zmniejszenie wagi kota i na problemydolnych dróg moczowych-FLUD)
Która karma byłaby lepsza-ta wyżej czy Hills urinary plus antystress? (biorę pod uwagę tez stress odgłosami remontu niżej)choć moje koty nie stressują się niczym bo wolno im wszystko

Przez wylizywanie brudnego tyłka Puszek nie nabawi się zapalenia pęcherza, to najczęściej sprawa endogenna (czyli zakażają go jego własne bakterie bytujące w dolnym odcinku cewki moczowej). Nawracające zapalenia pęcherza, zwłaszcza u samców mogą świadczyć o poważniejszym problemie lub spowodować uszkodzenie nerek. W tej sytuacji profilaktyka w formie diety może przynieść efekty w postaci braku lub rzadszych nawrotów. Też uważam, że Puszkowi powinnaś zrobić zarówno badania moczu jak i krwi, zdecydujesz o karmie kiedy będziesz miała wyniki.

Dzięki Olga