Strona 1 z 1

grubas

Post: poniedziałek 03 lis 2014, 15:11
autor: caryca
Aisza ostatnio bardzo przytyła i zrobiła się po prostu gruba. Leniuch jeden nawet zabaw żadnych nie "uprawia" tylko wiecznie gdzieś śpi. Wymyśliłam więc sposób na nią.
Mieszkam na 4 piętrze w bloku bez windy i teraz gdy ktoś z domowników wychodzi to bierze Aiszę pod pachę, znosi na dół i Aisza- straszny tchórz, biegiem pokonuje 4 piętra. Tak 2-3 razy dziennie.
Zaczęliśmy do 2-go piętra, po kilku dnia już od 3-go a teraz już zanosimy ją na sam dól. Może wreszcie trochę schudnie.

Re: grubas

Post: poniedziałek 03 lis 2014, 17:49
autor: Alexa
Dobry sposób, ale mój "królewicz" Pusio wielki jest wnoszony zawsze z dworu na 3 piętro, bo się królewiczowi nie chce wchodzić po schodach :lol:

Re: grubas

Post: wtorek 04 lis 2014, 12:03
autor: Fonsitos
caryca! Tak się nie przystoi! Manipulować kotą! A powiedz, ograniczanie żarełka albo zmiana karmy na mniej lubianą nie działała? Inna rzecz - jak w weekend byłam u rodziców, to brat Diablika Mefisto był caaałkiem tłuściutki i futrzasty - bo zima i zebrał. Może Aisza też mrozu się boi?

Re: grubas

Post: wtorek 04 lis 2014, 12:51
autor: Dexter
Majka też się zrobiła gruszkowata i puszysta. Zima idzie to zbierają zapasy.

Re: grubas

Post: wtorek 04 lis 2014, 19:18
autor: Wercia
Moja Sara tez niestety przytyła i chciałabym jej profilaktycznie zrobic badania krwi żeby byc pewnym ze wszystko ok

Re: grubas

Post: wtorek 04 lis 2014, 19:23
autor: olga
A ja potraktowałam Bondi równie perfidnie jak caryca Aiszę :)
Dostawała zmniejszone porcje jedzonka a resztę stawiałam wysoko na szafie. Najadła się kiedy schudła na tyle, żeby móc na nią wskoczyć :cool:

Re: grubas

Post: wtorek 04 lis 2014, 21:01
autor: caryca
Widzę, że nie tylko ja martwię się nadwagą swojego kotka. Te leniwe trzeba jakoś mobilizować do biegania. Sposób Olgi też dobry.
Oczywiście ograniczam Aiszy jedzenie ale ona biega za mną ilekroć idę do kuchni i przeraźliwie miauczy. Ktoś nie wtajemniczony pomyślałby że kot nie dostał jedzenia przynajmniej przez kilka dni.

Re: grubas

Post: wtorek 04 lis 2014, 21:40
autor: Sissi
Tak miedzy nami ja lubie grube koty lubie ich tluste brzusie :oops: moje dziewczny poprostu ganiam po ogrodzie rzucajac im pileczki albo kamyki ,druga sprawa mieszkam w domu dwupietrowym i od strychu po piwinice lataja same w te i z powrotem wiec chyba jakas kondycje maja :D

Re: grubas

Post: wtorek 04 lis 2014, 21:47
autor: Fonsitos
olga pisze:A ja potraktowałam Bondi równie perfidnie jak caryca Aiszę :)
Dostawała zmniejszone porcje jedzonka a resztę stawiałam wysoko na szafie. Najadła się kiedy schudła na tyle, żeby móc na nią wskoczyć :cool:


caryca pisze:Widzę, że nie tylko ja martwię się nadwagą swojego kotka. Te leniwe trzeba jakoś mobilizować do biegania. Sposób Olgi też dobry.
Oczywiście ograniczam Aiszy jedzenie ale ona biega za mną ilekroć idę do kuchni i przeraźliwie miauczy. Ktoś nie wtajemniczony pomyślałby że kot nie dostał jedzenia przynajmniej przez kilka dni.


O Wy paskudki! No nic, to my musimy myśleć za nasze kotowe. Trudno, trochę manipulacji nie zaszkodzi.

Re: grubas

Post: piątek 07 lis 2014, 21:57
autor: caryca
Aisza biega po schodach ale gdy jest znoszona na dół to rozpaczliwie miauczy. I to w taki charakterystyczny sposób oznaczający sprzeciw i strach.