dachowiec.net Forum o kotach

Rano byłam w lecznicy, był wet z największym doświadczeniem. Wymacał brzuch Pusiowi zrobił badania krwi-wyszła kreatynina 2.6 czyli podwyższona(norma 1.000-1.800), mocznik 69,406 mg/dl(norma 25.000-77.000)też glukoza obniżona .Także to nerki do leczenia.znowu codziennie kroplówki i dieta nisko białkowa.
Dzisiaj dłużej krew była w wirówkach niż za pierwszym razem. Może za pierwszym razem była za krótko badana i wyszło tylko przekroczenie o 0,5.
Niedawno wróciłam z Pusiem z kroplówki, jutro też jedziemy.
W tej kroplówce jest też glukoza i aminokwasy-nazwa na "D" Jutro sobie to zapiszę.

Alexa, parametry krwi zmieniają się podczas choroby, długość przebywania w aparacie nie ma na to większego wpływu; była dłużej prawdopodobnie z powodu nieco innego profilu badań (dodatkowo mocznik, być może jeszcze coś)

Czyli wychodzi na to że był leczony na trzustkę niepotrzebnie, zamiast zaraz na nerki.

Alexa pisze:Rano byłam w lecznicy, był wet z największym doświadczeniem. Wymacał brzuch Pusiowi zrobił badania krwi-wyszła kreatynina 2.6 czyli podwyższona(norma 1.000-1.800), mocznik 69,406 mg/dl(norma 25.000-77.000)też glukoza obniżona .Także to nerki do leczenia.znowu codziennie kroplówki i dieta nisko białkowa.
Dzisiaj dłużej krew była w wirówkach niż za pierwszym razem. Może za pierwszym razem była za krótko badana i wyszło tylko przekroczenie o 0,5.
Niedawno wróciłam z Pusiem z kroplówki, jutro też jedziemy.
W tej kroplówce jest też glukoza i aminokwasy-nazwa na "D" Jutro sobie to zapiszę.

Olu domagaj się jonogramu-mocznik jest w górnej granicy normy, tylko kreatynina jest podwyższona-nich koniecznie zbadaja poziom fosforu, bo dieta niskobiałkowa jest wyniszczająca dla kota-samo białko nie szkodzi, szkodzi zbyt wysoki poziom fosforu!
Kreatynina jest tylko wskaźnikiem, nie jest czynnikiem zatruwającym organizm.
Olu i jeszcze jedna sugestia:
jeśli chodzisz do tych samych wetów co Beata(Dorcia) to może jednak zastanów sie nad zmiana wetów!
Dobrze wiesz jak to się skończyło z poprzednimi kotami Beaty i o mało co to samo stałoby sie z Dorcią!
Tu sobie poszukaj proszę:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=22&t=78225

Dzisiaj już myślałam że nie dojadę na kroplówkę, był wypadek i stałam w korku połtorej godziny. Niedawno wróciłam z lecznicy.
Jutro wcześniej niż dziś kończę pracę to będę chciała aby wykonano jonogram.
Kaiko za pierwszym razem wet postawił diagnozę-nerki a potem wyszła ta amylaza.

Zaczynam czytać wszystko o chorobach nerek u kotów.

Jesteśmy po trzeciej kroplówce. Puszek zjadł odrobinę chrupek po powrocie. Dalej nie ma apetytu, zrobiłam musu blenderem z 3 łyżek mokrej saszetki i podałam strzykawką do pysia. Kiedy on zacznie jeść? W kroplówce ma NACL, glukozę i Duphalyte.

moze troche mielonego mieska mu daj?

Z jonogramu wyszedł podwyższony fosfor, więc Puszek dostaje Renalvet-wyłapywacz fosforu z jedzenia. Po tygodniu kroplówek będzie zbadana krew na kreatynine i mocznik.

A więc, jednak nerki, a nie FIP. Trzymam kciuki za Puszka

Dzisiaj Puszek miał badanie krwi i kreatynina spadła do 2,15(wcześniej 2,60) a mocznik do 37,3.
W badaniu moczu wyszły podwyższone leukocyty 500 leu/ul czyli jakiś stan zapalny.
Puszek dostał solvertil(koci ranigast) Euroxil, kroplówkę. Na razie ma mieć odpoczynek od kroplówek do niedzieli. Mam tylko nadzieję że bez codziennych kroplówek nie podniesie się znowu kreatynina.