Panna Pola o kociej telewizjiGdy nadchodzi pora zimy,
z Dużą karmnik znów robimy,
ona przytnie i przyszyje,
ja wyciągam tylko szyję,
wszystko z boku kontroluję
i łaskawie akceptuję.
Ptaszki do nas przylatują
i ziarenka podskubują,
cały czas je obserwuję,
to mnie bardzo ekscytuje,
kiedy tak się im przyglądam,
to od Dużej chrupek żądam.
Taki program kulinarny,
jest wśród kotów popularny,
to wspaniałe są podniety,
zaraz każdy ma apetyt,
co tam Pascal, czy Okrasa,
gdy w karmniku ptaszek hasa.
mmniam…